Wiedźmin sezon 4 od Netflixa – jak twórcy wytłumaczą zamianę Henry'ego Cavilla na Liama Hemswortha?

W marcu obsada i twórcy netflixowego „Wiedźmina” trafią na plan i rozpoczną kręcenie nowych odcinków, w których nie wystąpi już Henry Cavill. Wykorzystanie literatury Andrzeja Sapkowskiego posłuży jednak filmowcom, by wyjaśnić zmianę aktora.
Pod koniec 2022 roku streamingowy gigant potwierdził, że Henry Cavill opuszcza „Wiedźmina”, jednocześnie przedstawiając nowego gwiazdora – Liam Hemsworth został zatrudniony do roli Geralta. Wytłumaczenie tak znaczącej zmiany może stanowić nie lada wyzwanie, okazuje się jednak, że scenarzyści przyjęli pewną interesującą strategię. Redanian Intelligence dotarło do szczegółów.
Redakcja uzyskała dostęp do taśm z przesłuchań do 4. sezonu „Wiedźmina”, w trakcie których kandydaci do niektórych ról mieli odtworzyć scenę, w której występuje dziewczynka oraz wędrowny gawędziarz.




Jak udało się ustalić, w serialu miałby pojawić się Stribog, mężczyzna, który jeździł z miasta do miasta i zabawiał dzieci, dzieląc się różnymi opowieściami w zamian za jedzenie. Jedną z jego oddanych słuchaczek była Nimue, która najprawdopodobniej wystąpi w nowych odcinkach.
Zdaniem Redanian Intelligence ów casting ma potwierdzać teorię, że na początku 4. sezonu „Wiedźmina” pojawią się Nimue oraz gawędziarz, którzy wytłumaczą „przekształcenie” Geralta – wątek nawiązuje do uniwersum Andrzeja Sapkowskiego, w którym historie były przekazywane przez wędrownych czasami zmieniających szczegóły niektórych zdarzeń z przeszłości.
Redanian Intelligence odwołało się do jednej z wcześniejszych wypowiedzi Tomasza Bagińskiego, który zasugerował podobne rozwiązanie:
W twórczości Sapkowskiego jest tylko jedna rzeczywistość, ale ponieważ jest to historia z przeszłości, to co wiemy zostało przefiltrowane przez różnych autorów, historyków, pisarzy itp. Może to wersja Jaskiera, a może kogoś innego. Może Ciri miała inny kolor oczu, była inną postacią, a te wydarzenia wyglądały inaczej z punktu widzenia elfów.
Wiele na to wskazuje, że na początku 4. sezonu „Wiedźmina” zobaczymy nową postać, która rozpocznie opowiadanie historii Geralta granego przez zupełnie innego aktora.