Alien: Romulus będzie hitem? Ridley Scott widział film i jednoznacznie stwierdził: „To jest zajeb**te!”
Czy sympatycy Obcego mogą powoli ostrzyć sobie zęby na najnowszą produkcję rozbudowującą IP? Wiele na to wskazuje, że tak. Całkowicie nową historię obejrzał jeden z głównych twórców serii i nie krył zadowolenia – Ridley Scott pochwalił efekty prac reżysera.
„Alien: Romulus” jest najnowszym widowiskiem należącym do popularnej marki Obcy, który ujrzy światło dzienne po przejęciu 20th Century Fox przez Disney i zgodnie z pierwotnymi założeniami miał wzmocnić ofertę Hulu. Włodarze wytwórni podjęli jednak decyzję, że film zadebiutuje w wybranych kinach, gdzie na wielkim ekranie będą mogli zapoznać się z nim widzowie. Prace na planie zostały zakończone na początku lipca.
Tym razem realizacją nowego Obcego zajął się Fede Álvarez – autor „Dziewczyny w sieci pająka”, „Martwego zła” i „Nie oddychaj” - który stworzył całkowicie nową historię o młodych ludziach na obcej planecie. Na ich drodze stanie niebezpieczny Ksenomorf.
„Alien: Romulus” zapowiada się naprawdę obiecująco, szczególnie po ostatnich doniesieniach – film zobaczył już Ridley Scott, który zdecydowanie wyraził swój entuzjazm wobec końcowego efektu. Opowiadający o całym zdarzeniu Álvarez nie krył radości, że został doceniony przez tak legendarnego filmowca, którego cenił przez całe swoje życie.
A potem wszedł do pokoju i powiedział: ”Fede, co mogę powiedzieć? Jest zaje**ście”. Dla mnie to było jak... Moja rodzina wie, że to był jeden z najlepszych momentów w moim życiu, mieć obok takiego mistrza jak on, którego tak bardzo podziwiam, a on ogląda film, który zrobiłem. Ale to... Rozmawiał ze mną przez godzinę o tym, co mu się w nim podobało. Jednym z najlepszych komplementów, jaki powiedział, było: „Dialogi są świetne. To ty jesteś scenarzystą?” No tak!
Czekacie na „Alien: Romulus”? Produkcja zadebiutuje w kinach 16 sierpnia, a na razie pozostaje nam czekać na pierwszy zwiastun.