Halo Infinite w opałach. Gra straciła 98% użytkowników na Steam

Strzelanka opracowana przez 343 Industries od startu na rynku nie miała łatwego losu. Pomimo bardzo dobrego początkowego przyjęcia, studia i produkcji nie omijały problemy. Okazuje się jednak, że Microsoft będzie musiał niebawem zmierzyć się z jeszcze większym wyzwaniem – próbą przyciągnięcia graczy do Halo Infinite.

Halo Infinite miało być jednym z premierowych tytułów dla Xboksa Series X|S, tymczasem producent i wydawca musiał zmienić obiecujące plany dotyczące pełnego debiutu. Po wielu perturbacjach, kłopotach i cięciach wewnątrz zespołu, mówiło się, że 343 Industries „staruje od nowa” – dwa tygodnie temu uruchomiono czwarty sezon rozgrywek, jednakże obecna sytuacja powinna być znakiem ostrzegawczym dla twórców.

Czarne chmury nadal wiszą nad strzelanką Microsoftu, która traci aktywnych graczy i posiada stosunkowo małą bazę odbiorców na Steam. Zgodnie z najnowszymi doniesieniami produkcję ogrywa zaledwie 2% graczy – w najlepszym momencie, gdy o grze było naprawdę głośno, do zmagań przystąpiło aż 272 586 osób.

Obecnie pozycję sprawdza ponad 1700 użytkowników Steam, natomiast w ciągu ostatniej doby na serwerach zanotowano 6 319 graczy. Przedstawione statystyki oraz niezbyt liczne grono aktywnych osób są dla społeczności jasnym sygnałem, że pomimo zapowiedzi dotyczących wieloletniego wsparcia, następne decyzje giganta z Redmond i 343 Industries mogą być różne.

Oczywiście, pamiętajmy, że nie znamy dokładnych statystyk dotyczących frekwencji na Xboksach, nietrudno jednak odnieść wrażenie, że zmniejszająca się baza uczestników może wpłynąć na dalsze działania deweloperów, których działania są regularnie krytykowane przez fanów. Niektórzy zarzucają ekipie wprowadzenie monetyzacji, brak cyklicznie udostępnianych nowych map oraz funkcji, przez co nawet najbardziej oddani sympatycy IP rezygnują ze zmagań.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Halo Infinite.