Disney+ usunął jedną z nowości. Widzowie są zaskoczeni: „Nigdy nie będzie już kolejnego kultowego klasyka”

Filmy/seriale
6983V
Disney Plus Logo
Iza Łęcka | 04.07, 07:39

W dobie streaminu i systematycznie nagłaśnianych wiadomości o oszczędnościach na platformach nigdy nie możemy mieć pewności, że nasz ulubiony film lub oczekiwany od dawna serial nie zostaną usunięte z serwerów nawet po kilku tygodniach. „Krater” – jedna nowości Disney+ – zniknęła z usługi po po niespełna dwóch miesiącach od udostępnienia.

12 maja na Disney+ zadebiutował „Krater”, czyli familijny film science-fiction, którego fabuła koncentrowała się na losach młodego nastolatka mieszkającego w kolonii górniczej znajdującej się na Księżycu. Po śmierci ojca chłopak będzie musiał się przenieść, zanim jednak trafi na inną planetę, postanawia spełnić ostatnie marzenie rodzica i wspólnie z przyjaciółmi rusza na ekspedycję do tajemniczego krateru.

Dalsza część tekstu pod wideo

Produkcja nie doczekała się rozbudowanej promocji, nie licząc opublikowanego dwa miesiące temu zwiastuna, który przedstawił główne założenia historii. Choć premiera odbyła się zaledwie miesiąc temu, Disney już teraz usunął „Krater” z serwerów i jak na razie nie mamy możliwości sprawdzenia filmu. Wiele na to wskazuje, że oglądalność nie usatysfakcjonowała włodarzy platformy.

„KRATER” z Mckenną Grace i Kidem Cudim w rolach głównych został usunięty z Disney+ przez cięcia kosztów.

Film pojawił się na Disney+ 12 maja.

Sytuacja wywołała dość spore poruszenie (możemy podejrzewać, że większe niż sam film, który na Rotten Tomatoes uzyskał średnią 64% poleceń), i zapoczątkowała dyskusję dotyczącą następnych produkcji w SVOD. Część widzów powoli zdaje sobie sprawę, że jeśli dana nowość w kilka tygodni od debiutu nie wygeneruje wystarczająco wysokich wyników, to może zostać usunięta ze streamingu i zniknąć na zawsze.

Nigdy nie będzie już kolejnego kultowego klasyka. Jeśli Twój film lub program nie spełni oczekiwań, zostanie usunięty z pola widzenia, a ewentualna fala poparcia, która przemieniła takie produkcje jak "Blade Runner" czy "Heathers" z klap totalnych w ogromne sukcesy, nigdy nie nastąpi. Koniec.

„Krater” może stanowić potwierdzenie teorii, według której nawet obiecujące propozycje nie będą miały szansy przebicia, gdy nie zostaną dostrzeżone już od chwili udostępnienia. Podobna strategia może przynieść szkodę nie tylko dla zespołów odpowiedzialnych za mniejsze projekty, ale również dla widzów.

Źródło: Twitter: DiscussingFilm

Komentarze (39)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper