Superman wybrany. Gwiazda Netflixa wystąpi w Superman: Legacy od Jamesa Gunna

James Gunn pracuje nad jednym z najważniejszych filmów pierwszego rozdziału nowego DC. Na „Superman: Legacy” przyjdzie nam zaczekać dobre dwa lata, tymczasem już teraz ogłoszono, jacy aktorzy wcielą się w głównych bohaterów.

Doświadczony reżyser i scenarzysta planuje wprowadzić fanów kinowego uniwersum DC w nową fazę poprzez przedstawienie losów młodego Supermana, a nowy projekt posiada głębsze, osobiste znaczenie. Prace nad scenariuszem trwały już od zeszłego roku, natomiast zgodnie z zapowiedziami widowisko zadebiutuje na wielkim ekranie dopiero 11 lipca 2025 roku.

Nie ulega wątpliwości, że młody Clark Kent będzie kluczową postacią nowego DC, a wybranie odpowiedniego aktora do głównej roli było niezwykle ważne. „Superman: Legacy” rozpocznie uniwersum Jamesa Gunna i będzie bazą dla następnych produkcji. W latach 2025-2027 w kinach zadebiutuje aż 5 przygód.

Potwierdziły się plotki dotyczące wyboru Supermana, ponieważ to właśnie David Corenswet („Pearl”, „Miasto jest nasze”, „Dwa życia”, „Wybory Paytona Hobarta”, „Hollywood”) wcieli się w kryptońskiego superbohatera.

Aktor na ostatniej prostej wygrał z Nicholasem Houltem („Wielka”, „Mad Max: Na drodze gniewu”, „Wiecznie żywy”, „Był sobie chłopiec”) oraz Tomem Brittneyem („Misja Greyhound”) – 17 czerwca rozpoczęła się faza testowego filmowania, dzięki której reżyser mógł podjąć ostateczną decyzję.

Natomiast Rachel Brosnahan („Wspaniała pani Maisel”, „House of Cards”, „Gra szpiegów”, „Czas próby”) została Lois Lane. Twórca przyglądał się pracy jeszcze dwóch innych aktorek – Emmy Mackey („Sex Education”, „Śmierć na Nilu”) i Phoebe Dynevor („Bridgertonowie”, „Przekręt”) – lecz Brosnahan okazała się najlepsza do roli.

„Superman: Legacy” zadebiutuje dopiero w 2025 roku, jednakże Gunn planuje już na początku przyszłego roku nakręcić film.