Sea of Thieves x Monkey Island ze zgrzytem. Ron Gilbert nawet nie wiedział o nowym projekcie singleplayer

Wczorajsza zapowiedź crossoveru Sea of Thieves z Monkey Island dosyć niespodziewanie generuje kontrowersje. Okazuje się, że Microsoft nie poinformował o przedsięwzięciu autora kultowej marki przygodówek point and click.

Zapowiedź rzeczonego przedsięwzięcia, związanego z klasyczną marką Monkey Island skomentował sam jej autor Ron Gilbert, pytany o jego zaangażowanie i opinie na temat crossoveru.

"Nawet mi o tym nie powiedziano. To stało się za moimi plecami" - napisał Ron Gilbert, projektant i główny autor serii Monkey Island.

Taka sytuacja jest możliwa w związku z tym, że Gilbert nie posiada praw do rzeczonego IP. Mimo wszystko można by oczekiwać, że wydawca chociaż skontaktuje się z ojcem znakomitej serii przygodówek point and click. Szkoda, że tak się nie stało i że Ron Gilbert nie jest nawet w najmniejszym stopniu zaangażowany w ten projekt.

W crossoverze "spotkamy Guybrusha Threepwooda, jego ukochaną Elaine, przerażającego kapitana LeChucka, Murraya i więcej ikonicznych postaci" - głosi oficjalny opis Microsoftu. W szykowanej atrkacji zwiedzimy swobodnie Melee Island oraz Monkey Island, rozwiązując tutaj łamigłówki w stylu point-and-click, "przystosowanym do ujęcia FPP z Sea of Thieves". Wiemy już, że taka zabawa nie będzie przerywana przez innych graczy - cały tryb rozgrywany będzie w sesji singleplayer.