The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom z oceną 6/10. Gracze oskarżają Sony o kupienie recenzji
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom zapowiada się na jedną z najlepiej ocenianych produkcji w 2023 roku, co więcej, możemy mieć pewność, że za kilka miesięcy Nintendo będzie mogło pochwalić wieloma nagrodami GOTY, właśnie dzięki nowej przygodzie Linka. Wielu sympatyków Big N nie rozmawia jednak na temat pozycji, a żywo komentuje artykuł jednej z redakcji.
Średnia ocen na poziomie 96-97% sprawia, że najnowsza gra Japończyków będzie walczyć o wiele nagród. Dziennikarze doceniają między innymi skalę produkcji, nowe mechaniki, a także wykorzystanie elementów znanych z poprzedniej części.
Tego zdania nie podziela redaktor Gfinity, który w swoim tekście podkreśla, że The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom za mocno inspiruje się wcześniejszą odsłoną i nie odznacza się „klasyczną magią Zeldy”. Zgodnie z jego opinią tytuł to „więcej tego samego”, co może wzbudzić mieszane uczucia wśród oddanych sympatyków IP.
Podczas czytania recenzji szybko wyczujemy, że Josh Brown nie należy do grona entuzjastów The Legend of Zelda: Breath of the Wild, tymczasem tegoroczna przygoda Linka tylko rozwija formułę zaproponowaną kilka lat temu. Z tego powodu gra otrzymała ocenę 6/10.
Zapewne publikacja przeszłaby bez echa, bowiem zgodzimy się, że każdy ma prawo do własnych preferencji, lecz tekst został uwzględniony na portalu Metacritic, co spowodowało, że dostrzegli go także wierni fani Nintendo, a nota skutecznie zmniejszyła średnią gry z 97% na 96%.
Sytuacja wywołała spore poruszenie wśród społeczności, która nie rozumie, dlaczego The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom otrzymała aż tak niską ocenę – niektórzy oskarżają redakcję o wzięcie pieniędzy od Sony, by zmniejszyć ogólną średnią... Co oczywiście wydaje się całkowitą bzdurą i nie jest w żaden sposób umotywowane.
Część czytelników rozumie dziennikarza, któremu nie do końca spodobał się tytuł, lecz nie brakuje także bardzo krytycznych komentarzy – redakcja Gfinity jest oskarżana o „clickbajtową recenzję”, by nabić wyświetlenia i wywołać wielkie poruszenie wśród odbiorców.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom.
