Microsoft otrzymał zgodę na finalizację transakcji z Activision Blizzard w Japonii
Sony jest głównym przedsiębiorstwem w branży gier, które zdecydowanie sprzeciwia się przejęciu zespołów stojących za sukcesem takich marek jak Call of Duty, Overwatch czy Diablo - jednoznaczne stanowisko producenta nie wpływa jednak na decyzję japońskich regulatorów.
Z samego rana informowaliśmy naszych czytelników o nowej inicjatywie polityków ze Stanów Zjednoczonych, którzy uważają, że Sony „niesprawiedliwie krzywdzi Xboksa w Japonii” - dziesięciu senatorów skierowało listy do administracji Joe Bidena, powołując się na ustalenia współpracy nawiązanej w 2019 roku między Japonią a Stanami Zjednoczonymi. JFTC nie mogło wybrać lepszego momentu na zatwierdzenie działań Microsoftu. Dzisiaj opublikowana została opinia, zgodnie z którą transakcja producenta Xboksów z Activision Blizzard nie powinna w istotny sposób wpłynąć na stan konkurencyjności na rynku.
„W wyniku badania stwierdzono, iż nie można mówić o tym, że połączenie w istotny sposób ograniczy konkurencję w określonych dziedzinach handlu”.
„Japońska Komisja ds. Sprawiedliwego Handlu ustaliła, że proponowana integracja Activision Blizzard i Microsoft „nie ograniczy znacząco konkurencji w niektórych dziedzinach handlu”. JFTC opublikowało 43-stronicowy dokument z wyjaśnieniem”.
The Japan Fair Trade Commission has determined that the proposed integration of Activision Blizzard and Microsoft "would not substantially restrain competition in certain fields of trade."
— MauroNL (@MauroNL3) March 28, 2023
The JFTC has published a 43-page document with explanation.https://t.co/KBpKWj6Sxb pic.twitter.com/ON2oVAb68F
Od kilku miesięcy śledzimy poczynania przedstawicieli Sony (japońskiej korporacji), którzy za wszelką cenę dążą do zablokowania przejęcia twórców Call of Duty, tymczasem po przeanalizowaniu sprawy urzędnicy z Kraju Kwitnącej Wiśni doszli do wniosku, że zakup nie powinien zaburzyć stanu branży.
Wcześniej ustalenia zatwierdziły takie kraje jak Chile, Serbia, Brazylia, Arabia Saudyjska oraz Zjednoczone Emiraty Arabskie, lecz nie jest sekretem, że najważniejszy głos posiadają Amerykanie (Federalna Komisja Handlu), Brytyjczycy (Competition and Markets Authority) oraz Europejczycy (Komisja Europejska). W zeszłym tygodniu CMA ogłosiło, że umowa nie będzie negatywnie oddziaływać na rynek konsol, natomiast dalszej analizie poddane są działania w zakresie chmury.
