The Last of Us – wielki finał porównany z grą. Jak oceniacie zakończenie serialu?

Na HBO zadebiutował ostatni odcinek 1. sezonu „The Last of Us”. Widzowie mogą zapoznać się z ostatnim epizodem, który przynosi wiele znanych wydarzeń – gracze na pewno docenią dbałość o szczegóły w kilku momentach opowieści.
Na HBO Max zadebiutował finałowy fragment 1. sezonu „The Last of Us”, w którym Joel i Ellie trafiają do Świetlików. Gracze doskonale wiedzieli, czego mogą się spodziewać, ale niektóre wydarzenia mogły bardzo mocno zaskoczyć nowych widzów.
Twórcy serialu zdecydowali się na kilka zmian w wydarzeniach – Jerry Anderson w grze został zabity w bezpośredniej rywalizacji, a w serialu Joel po prostu do niego strzelił. Następnie mężczyzna wziął na ręce Ellie i rozpoczął ucieczkę.




Na porównaniu IGN znajdziecie wiele znanych dialogów, a nawet pojawiły się kultowe sceny z drabiną oraz żyrafami. Neil Druckmann oraz Craig Mazin zmierzyli się z dużym wyzwaniem, by w odpowiedni sposób pokazać nowej publice wyjątkowe wydarzenia z gry.
Czy jednak finał jest satysfakcjonujący? Tutaj zdania są podzielone, ponieważ jest to najkrótszy odcinek w sezonie i część widzów narzeka, że autorzy mogli dorzucić przynajmniej jeden wątek, by rozbudować historię o kolejne 15 minut. A Wy jak uważacie?