Sony może przejąć Take-Two? Jason Schreier śmieje się z plotki i punktuje insidera

Sony potwierdziło, że posiada duży budżet na kolejne przejęcia, więc od wczoraj otrzymałem kilka wiadomości od naszych czytelników, według których „PlayStation szykuje się do kupienia Take-Two”. Okazuje się, że źródłem tej wiadomości jest jedna osoba i Jason Schreier postanowił skonfrontować plotkę z rzeczywistością.

Take-Two to jeden z liderów branży, który ma w swoim katalogu wielkie marki pokroju Grand Theft Auto, NBA 2K, XCOM, Sid Meier's Civilization czy też BioShock. Korporacja systematycznie wrzuca na rynek mocne gry z segmentu AAA i to w zasadzie ta firma rozpoczęła nowy standard cenowy wrzucając na rynek pierwszą produkcję za ponad 300 zł.

Wydawca ma pod sobą znane studia i bardzo dobrze sobie radzi, ale nawet w tej sytuacji niektórzy gracze uwierzyli, że Take-Two może szukać nowego domu i Sony sięgnie po korporację. W naszej branży wszystko jest możliwe, czego najlepszym potwierdzeniem są działania Microsoftu, który chce kupić Activision Blizzard, ale wiele na to wskazuje, że tym razem nie będziemy świadkami tak głośnego przejęcia.

Jason Schreier najwidoczniej również otrzymywał pytania dotyczące transakcji, więc sprawdził szczegóły – informacja pochodzi od autora, który wcześniej zapowiedział przejęcie CD Projekt RED oraz Oculusa przez Sony. Zdaniem autora wiadomości Sony może do 2030 roku przejąć prawie całą branżę wliczając w to Square Enix, Konami, Capcom, Crytek, Ubisoft, Segę oraz szwedzki holding Embracer.

„Zabawne, jak szeroko rozprzestrzeniła się plotka "Sony kupuje Take-Two", biorąc pod uwagę, że pochodzi ona z jednego konta na Twitterze. Kilka innych tweetów z tego samego konta w ciągu ostatniego roku...”.

Amusing how widely the "Sony is buying Take-Two" rumor has spread, given that it originated from a single Twitter account. Some other tweets from the same account over the last year... pic.twitter.com/Y7R19UJUNB

— Jason Schreier (@jasonschreier) March 7, 2023

Jak wiadomo Sony systematycznie rozbudowuje swoje struktury dołączając takie zespoły jak Bungie, jednak korporacja dotychczas skupiała się na przejmowaniu pojedynczych firm, a wykupienie Take-Two to znacznie większa inwestycja. W takich sytuacjach problemem nie jest wyłącznie zdobycie deweloperów, ale następnie należy zadbać o przejętych specjalistów – producent PlayStation musiał przygotować ogromny budżet, by twórcy Destiny po finalizacji transakcji nie zdecydowali się odejść z Bungie.