Netflix jest „największym twórcą europejskiej kultury”. Reed Hastings chwali swoją firmę

Filmy/seriale
945V
Netflix logo
Wojciech Gruszczyk | 07.03.2023, 15:30

Na platformie Netflix możemy systematycznie oglądać nowe produkcje, ale tylko nie które historie prezentują najwyższą jakość. Reed Hastings jest jednak przekonany, że to właśnie jego korporacja króluje w przypadku europejskich twórców.

Netflix stale przygotowuje nowe produkcje na całym świecie i często słyszymy o kolejnych lokalnych projektach przygotowanych w między innymi Polsce. Zainteresowani mogli już zobaczyć między innymi „Wielką wodę”, „Rojst 97” czy też „W głębi lasu”.

Dalsza część tekstu pod wideo

Działania korporacji w pewien sposób skomentował Reed Hastings, który wygłosił śmiałe twierdzenie – według prezesa to właśnie Netflix jest największym twórcą europejskiej kultury:

„Niesamowitą rzeczą było [zobaczenie], jak wielu Niemców lub Włochów ogląda hiszpańskie seriale. Nie chcieliśmy tego robić, ale staliśmy się największym twórcą europejskiej kultury w Unii Europejskiej. To częściowo dlatego, że wszystkie inne sieci są sieciami narodowymi, które specjalizują się w jednej grupie językowej. My specjalizujemy się w łączeniu”.

Przedstawiciel Netflixa zażartował, że sytuacja jest ironiczna, ponieważ to amerykańska korporacja osiągnęła taki poziom. Europa jest bardzo ważnym rynkiem dla platformy, która w zeszłym roku zanotowała 76,7 mln klientów na Starym Kontynencie – jest to więcej niż w Stanach Zjednoczonych oraz w Kanadzie (74,3 mln).

Netflix postawił na prosty model biznesowy – korporacja oferuje możliwość realizowania swoich projektów twórcom z wielu regionów i choć nie wszystkie opowieści zachwycają szeroką publikę, to jednak najwidoczniej firma nie narzeka.

Źródło: Deadline

Komentarze (29)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper