W Dying Light musimy uważać na inwazję graczy - szykujcie się na długą walkę z trupami

Widzieliśmy już klimatyczny zwiastun Dying Light, w którym głównym aktorem jest Nocy Łowca. Przedstawiciele rodzimego Techlandu postanowili zdradzić kilka szczegółów z tego trybu i zapowiedzieli rozgrywkę na ponad 50 godzin!

Dostęp do trybu Be the Zombie otrzymają wyłącznie osoby, które zamówią grę przed premierą. Zainteresowani rozpoczną łowy już w dniu premiery produkcji na wszystkich platformach.

Jednak Be the Zombie nie jest alternatywnym wariantem zabawy dla wybranych – wszyscy gracze, nawet nie posiadający dodatku, mogą zostać zaatakowani przez Nocnych Łowców, których dowodzenie przejmują inni ludzie. W tej sytuacji nigdy nie wiemy, czy atakuje nas sztuczna inteligencja, czy też znajomy z mieszkania obok.

"Gracze Online stoją w obliczu zagrożenia ewentualną inwazją na swoją grę przez Nocnych Łowców, którzy są niezwykle mocnymi, sterowanymi przez człowieka mutantami zombie. Te najazdy są nieodłączną częścią Dying Light, które będą dostępne na wszystkich platformach dla wszystkich graczy Online w dniu premiery. Jednak naszym zagorzałym fanom, którzy złożą zamówienie przedpremierowe, oferujemy bonus – Be The Zombie – który pozwala przejąć kontrolę nad Nocnym Łowcą i zapolować na innych graczy w Sieci."

 - powiedział Tymon Smektała producent Dying Light, który następnie dodał, że tytuł jest ogromny i wystarczy na ponad 50 godzin rozgrywki:

„Gra jest absolutnie ogromna i aby zapewnić doskonałą jakość Zombie Survivalu dodaliśmy dodatkowe elementy nieprzewidywalności do naszej gry w trakcie nocy”

Warto jednak pamiętać, że tryb będzie dostępny wyłącznie w wybranych sklepach!