Martin Scorsese "zapracował sobie" na prawo do krytyki filmów superhero. Gwiazda Marvela broni filmowca

Filmy/seriale
1205V
Martin Scorsese
Kajetan Węsierski | 15.01.2023, 09:30

Pamiętacie jeszcze o "aferze" sprzed jakiegoś czasu, która wybuchła po słowach znakomitego reżysera, Martina Scorsese? W 2019 roku stwierdził on dość bezpośrednio, że "filmy Marvela to nie kino", czym oczywiście wywołał spore poruszenie wśród fanów produkcji tworzonych przez Disneya. Niemniej, z czasem wszyscy przeszli z tym do porządku dziennego, zapominając o całej akcji. 

Do tematu wrócono jednak podczas wywiadu, jakiego Kumail Nanjiani (aktor znany między innymi z "Eternals") udzielił dla Esquire. Mężczyzna opowiedział tam nieco o prywatnych aspektach swojego życia, jego perspektywie na kino oraz... Obronił stanowisko Martina Scorsese. Przyznał słusznie, iż reżyser "zapracował sobie" na status, który pozwala mu wygłaszać takie opinie

Dalsza część tekstu pod wideo

Uwielbiam filmy, które kręcą Tarantino lub Scorsese. A jeśli Scorsese nie zapracował sobie na prawo do wyrażania swojej opinii na temat filmów, to nikt z nas nie powinien mieć do tego prawa. Dziwne, że ludzie się tym tak denerwują. 

Osobiście, pomimo całej mojej sympatii do Kinowego Uniwersum Marvela, nie potrafię nie zgodzić się z Nanjianim. Jasne, nie trzeba być piekarzem, aby móc stwierdzić, czy chleb nam smakuje - ale będąc jednym z najlepszym w swoim fachu, zdecydowanie zasługuje się na prawo wyrażania swojej opinii na dany temat. Dobrze jest czytać tak racjonalne podejście. 

Źródło: Comic Book

Komentarze (39)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper