Tańszy Netflix nie cieszy się dużym zainteresowaniem. Korporacja może mieć spory problem

Netflix zaoferował widzom nowy plan abonamentu, który jednak aktualnie nie cieszy się odpowiednim wynikiem. Tylko nieliczni klienci zainteresowali się opcją oglądania seriali i filmów z reklamami.
The Wall Street Journal przedstawił ciekawe informacje dotyczące nowego abonamentu platformy Netflix – według danych zebranych przez firmę analityczną Antenna, zaledwie 9% nowych klientów w Stanach Zjednoczonych wybrało najtańszą opcję, czyli nową propozycję z reklamami.
Według przedstawionych danych – około 57% subskrybentów usługi z reklamami w pierwszym miesiącu to osoby powracające do serwisu lub rejestrujące się po raz pierwszy, a 43% to klienci, którzy przeszły z droższych planów.




Antenna szacuje, że do końca listopada zaledwie 0,2% abonentów platformy Netflix w Stanach Zjednoczonych zdecydowało się na plan z reklamami.
Jest to bardzo słaby wynik, który na pewno nie zadowala korporacji – dla przykładu HBO Max zanotował w czerwcu aż 15% nowych klientów zainteresowanych abonamentem z reklamami.
Netflix postanowił jednak zaoferować nową formę abonamentu, która mierzy się ze sporymi ograniczeniami – Netflix Basic with Ads oferuje oglądanie produkcji w 720p, nie zapewnia możliwości pobierania produkcji na urządzenia, a dodatkowo w tej ofercie nie jest dostępnych wiele znanych produkcji.
Netflix ma oferować tańszy abonament z reklamami na kolejnych rynkach, ale aktualnie nie potwierdzono, kiedy możemy liczyć na premierę propozycji w Polsce.