Hot Skull na zwiastunie. Netflix przedstawia dystopijną wizję świata opanowanego przez plagę szaleństwa
Z początkiem grudnia na streamingowej platformie zadebiutuje miniserial ukazujący kolejną niepokojącą wizję przyszłości. W świecie, w którym rozmowy stanowią ogromne zagrożenie dla życia, będziemy śledzić poczynania odpornego na chorobę Murata.
Netflix prężnie przygotowuje się do kolejnego miesiąca, zapewniając swoim subskrybentom jak najbardziej różnorodną ofertę filmów, seriali, animacji oraz dokumentów. Grudzień nie stoi jednak pod znakiem świątecznych produkcji – w najbliższych tygodniach udostępnione zostaną bowiem „Wiedźmin: Rodowód krwi”, „Troll” czy „Guillermo del Toro: Pinokio”. Zwróćmy jednak uwagę na turecką propozycję.
„Hot Skull” zadebiutuje na serwisie 2 grudnia. Głównym bohaterem tej podzielonej na osiem odcinków opowieści jest lingwista Murat Siyavus, który jest jedynym człowiekiem odpornym na tajemniczą plagę. Panująca epidemia szaleństwa rozprzestrzenia się poprzez zwykłe rozmowy, dlatego ludzie, by uchronić się przed tzw. „jabberami”, korzystają ze słuchawek.
Jedna pochopna decyzja mężczyzny sprawia, ratuje on z opresji młodego chłopaka i jednocześnie naraża się na zainteresowanie bezwzględnej rządowej jednostki, która bez skrupułów próbuje utrzymać ludzi w ryzach pod twardym jarzmem władzy. Szybko okazuje się, że Murat będzie musiał opuścić bezpieczną strefę.
„W dystopijnym świecie, w którym epidemia rozprzestrzenia się przez rozmowy, pewna despotyczna instytucja ściga lingwistę odpornego na tę chorobę”.
Za reżyserię miniserii odpowiada Mert Baykal, a jej fabuła powstała na podstawie debiutującej w 2016 roku powieści. Zapowiada się obiecująca niespodzianka dla entuzjastów postapokaliptycznych produkcji.
