EA nie rezygnuje ze sprzedaży gier w pudełkach [Aktualizacja #1]
Zapowiadają się ogromne zmiany dla niektórych sympatyków produkcji EA z Europy, którzy preferowali fizyczne wydania produkcji. Zgodnie z najnowszymi informacjami przekazanymi w trakcie ostatniego raportu finansowego, jeden z oddziałów firmy planuje całkowitą zmianę podejścia do sprzedaży.
Ogromna popularność cyfrowych wersji gier nie powinna być żadnym zaskoczeniem dla obserwatorów branży – kolejne wystąpienia przedstawicieli PlayStation, Take-Two czy Activision Blizzard tylko potwierdzają, że miłośnicy elektronicznej rozgrywki coraz częściej wybierają zakupy w cyfrowych sklepach. Zgodnie z ostatnim raportem finansowym producenta PlayStation już około 70% pozycji zostało kupionych poprzez PlayStation Store.
Jak przekazuje serwis Gameswirtschaft.de, niemiecki oddział Electronic Arts informuje o coraz trudniejszej sytuacji sprzedaży gier w fizycznych wersjach. Choć w 2021 roku przychody ze sprzętu i gier w Niemczech wzrosły do kwoty 10 mld euro, to pudełka od dawna nie są tak bardzo popularne jak cyfrowe edycje, subskrypcje czy zakupy w grach. Okazuje się, że za cyfrowy handel pozycjami EA odpowiadają inne przedsiębiorstwa.
„Trwające przejście z dóbr fizycznych na cyfrowe wersje nadal ma negatywny wpływ na rozwój sprzedaży. Przychody z pobrań cyfrowych nie są przetwarzane przez EA, lecz przez podmiot współpracujący z firmą”.
Dlatego też zespół pracujący w niemieckiej Kolonii rozpoczął „finansową restrukturyzację” i już w maju rozwiązał współpracę z lokalnymi kontrahentami, w wyniku czego w krajach niemieckojęzycznych nie będą sprzedawane tradycyjne gry, a oddział EA „nie będzie już generować sprzedaży z pudełkowych wydań”. Oczywiście szefowie zajmujący się tą częścią europejskiego regionu mają pełną świadomość wprowadzanych ograniczeń i przewidują „znaczny spadek przychodów ze sprzedaży” w obecnym roku obrotowym.
Electronic Arts GmbH jest oddziałem, w którym jest zatrudnionych około 100 pracowników czuwających nie tylko nad niemieckim rynkiem, ale również opiekujących się Austrią, Skandynawią oraz Szwajcarią. Jak na razie nie mówi się o zamknięciu siedziby firmy, bowiem wiele produkcji jest właśnie tam dostosowywanych do potrzeb części klientów z Europy, tłumaczonych oraz dubbingowanych.
[Aktualizacja #1]
Andy Robinson otrzymał z EA wiadomość, według której firma nie rezygnuje ze wspierania fizycznej dystrybucji, a przedstawione informacje zostały określone jako „niedokładne odzwierciedlenie informacji ujawnionych w oficjalnych sprawozdaniach finansowych EA Germany”.
