The Last of Us Part I z wyjątkowym połączeniem z The Last of Us Part II. Naughty Dog zadbało o szczegół

Gracze doszukują się kolejnych smaczków łączących The Last of Us Part I z The Last of Us Part II. Twórcy postanowili dorzucić do gry kolejną postać, którą pierwotnie poznaliśmy w kontynuacji, ale okazuje się, że znalazła się ona już w odświeżonej wersji pozycji z PS3.
Jeszcze przed premierą dowiedzieliśmy się, że w The Last of Us Part I pojawił się Jerry Anderson, jednak tak naprawdę lekarza nie mogliśmy łatwo rozpoznać, ponieważ przy spotkaniu z Joelem miał on zasłoniętą twarz.
[UWAGA NA SPOILERY Z THE LAST OF US PART II]




To jednak nie koniec ciekawych decyzji Naughty Dog – jeden z graczy dostrzegł, że pod koniec gry w The Last of Us Part I możecie natrafić na Nicka, który odegrał bardzo ważną rolę w The Last of Us Part II. To właśnie między innymi on był podczas pamiętnej sceny z początku gry, gdzie trzymał Joela.
Jak wiadomo gracze mogli zobaczyć znaną scenę z Tommym w roli głównej, a Naughty Dog postanowiło wykorzystać okazję i dodało jego model postaci do The Last of Us Part I – dzięki temu gra jest w jeszcze lepszy sposób połączona z TLOU 2.

Jest to znaczące, ponieważ Nick jest jedyną postacią, która była tak blisko śmierci Jerry'ego Andersona w pierwszym The Last of Us – mężczyzna miał powód, by ścigać Joela, ponieważ doskonale wiedział, co on zrobił, by uratować Ellie. Jak wiadomo Abby dopiero po chwili trafiła na salę operacyjną.
W The Last of Us Part I możecie również dostrzec Setha, któremu nie do końca podobało się zachowanie Ellie w The Last of Us Part II.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do The Last of Us Part I.