Sandman na pierwszych fragmentach. Netflix chce przekonać fanów IP do serialu
Streamingowy gigant po raz kolejny podjął się adaptacji bardzo klimatycznej historii – „Sandman” zadebiutuje na platformie już w sierpniu. Zanim jednak będziemy mogli zobaczyć pełne efekty prac showrunnerów Allana Heinberga i Davida S. Goyera, sprawdźmy pierwsze ujęcia z odcinków. Na ekranie zobaczymy kilka znanych postaci.
Czy Tom Sturridge poradzi sobie z rolą Władcy Snów? Fani twórczości Neila Gaimana mogą przekonać się, jak aktor wcielający się w głównego bohatera wypada na pierwszych ujęciach. Po niezwykle obiecującym zwiastunie produkcji udostępnionym na Comic Conie, Netflix kontynuuje promocję nadciągającej nowości i dzięki redakcji IGN przedstawia dwa fragmenty odcinków. Oprócz Morfeusza na ekranie zobaczymy Lucyfera (w tej roli Gwendoline Christie) oraz Śmierć (Kirby Howell-Baptiste). W adaptacji wystąpią także Boyd Holbrook, Patton Oswalt, Vivienne Acheampong, Charles Dance, Jenna Coleman, David Thewlis, Stephen Fry i Mason Alexander Park.
„To jest Sandman tworzony dla ludzi, którzy kochają Sandmana, przez ludzi, którzy kochają Sandmana, i to jest dla mnie tak niesamowite. To było tak wyjątkowe. Czuję, że jestem na szczycie i nie mogę się doczekać, aż ludzie zobaczą ten serial” - powiedział w jednym z wywiadów Neil Gaiman.
Ujęcia pokazują, jakiej atmosfery powinniśmy się spodziewać i jaką koncepcję przyjęli twórcy współpracujący z Netflixem. Oczywiście uwaga w głównej mierze skupiona jest na aktorach i ich kreacjach. Wybory castingowe w produkcjach, które posiadają wielu fanów na całym świecie, zawsze rodzą szereg komentarzy, a filmowcy muszą konfrontować się z oczekiwaniami widzów – w aktorskiej wersji niedawno debiutującego „Resident Evil: Remedium” entuzjaści horroru krytykowali pracę aktorów grających Alberta Weskera i jego córki.
„Sandman” został podzielony na 10 odcinków, a jego premiera odbędzie się 5 sierpnia.