Netflix rozpoczyna walkę z udostępnianiem haseł. Znamy cenę „dodatkowych domów”

Filmy/seriale
9208V
Netflix logo
Iza Łęcka | 19.07.2022, 07:03

Streamingowy gigant na pierwszych rynkach rozpoczął testowanie systemu, który w przyszłości ma wyeliminować proceder dzielenia haseł przez użytkowników. Do wdrożenia nowych rozwiązań doszło w następujących krajach: Argentynie, Salwadorze, Gwatemali, Hondurasie i Republice Dominikany.

Współdzielenie dostępu do usługi jest jednym z kluczowych wyzwań Netflixa. Kilka tygodni temu włodarze przedsiębiorstwa zapowiedzieli, że zamierzają w pełni przeciwdziałać praktyce udostępniania haseł wśród widzów niemieszkających w tym samym gospodarstwie domowym. To jedna z reakcji na pierwszy od dekady spadek liczby użytkowników.

Dalsza część tekstu pod wideo

Technologia jest wdrażana na pierwszych rynkach, ale w przyszłości będzie działać globalnie – jeśli subskrybent korzysta z konta na telewizorze lub urządzeniu mobilnym poza główną miejscówką przez ponad dwa tygodnie, na jego ekranie pojawi się komunikat o wymogu dokupienia dodatkowego „domu”.

Klienci platformy Netflix mogą dokupić „dodatkowy dom” w cenie 219 pesos (8,05 zł) w Argentynie lub 2,99 dolara (14,15 zł) w pozostałych krajach. Wiele na to wskazuje, że ceny są dostosowane do konkretnych rynków.

Netflix dzięki nowym rozwiązaniom potrafi dokładnie określić główny „dom” widza – firma przedstawiła wszystkie szczegóły:

„Dodaj dodatkowy dom

Począwszy od 22 sierpnia 2022 roku, gdy zalogujesz się do Netflixa na telewizorze poza domem, zobaczysz opcję dodania domu za dodatkową opłatą miesięcznie.

Jeśli będziesz korzystać z tego telewizora tylko przez ograniczony czas, możesz oglądać Netflix przez maksymalnie 2 tygodnie bez dodatkowych opłat, o ile Twoje konto nie było wcześniej używane w tej lokalizacji. Po tym czasie telewizor zostanie zablokowany, chyba że dołączysz dodatkowy dom.

Na witrynach pomocy technicznej omówiono bardziej szczegółowo, jak "dom" jest postrzegany przez streamingowego giganta. Pojęcie to zostało zdefiniowane jako "fizyczna lokalizacja, w której możesz korzystać z Netflixa na każdym ze swoich urządzeń”. Wskazane podejście bardzo wyraźnie pokazuje, jak będzie działać technologia: użytkownicy będą musieli określić główny dom, mając możliwość przez maksymalnie dwa tygodnie (przykładowo wyjazd służbowy lub wakacje) korzystać z SVOD w innym miejscu. W innej sytuacji ich konto zostanie zablokowane.

Firma potwierdziła także, jak będzie działać identyfikowanie społeczności, która nie mieszka pod tym samym adresem. Netflix zamierza nie tylko sprawdzać adres IP, ale również aktywność kont:

„W jaki sposób Netflix wykrywa domy

Korzystamy z informacji takich jak adresy IP, identyfikatory urządzeń i aktywność konta.

Jeśli używasz urządzenia w obrębie dołączonego domu i nadal widzisz komunikat, że zbyt wiele domów korzysta z Twojego konta, możesz:

Upewnić się, że urządzenie jest podłączone do tego samego połączenia internetowego co inne urządzenia w domu.

Upewnić się, że urządzenie nie jest podłączone do sieci VPN, proxy ani żadnej usługi odblokowującej”.

Opcja dołączenia „dodatkowych domów” będzie ograniczona – klienci podstawowego planu mogą posiadać konto w dwóch lokalizacjach, standardowego w trzech, natomiast premium umożliwi zwiększenie liczby miejscówek do maksymalnie czterech (konto główne + 3 dodatkowe), zatem opcja korzystania nawet przez 6 widzów z jednego pakietu okaże się niemożliwa.

Testy rozwiązania odbywały się wcześniej w trzech krajach, gdzie użytkownicy musieli dopłacić za rozszerzenie konta – w Chile kwota ta wynosiła ok. 11,93 zł za „dodatkowy dom”, w Kostaryce cena wynosiła 14,15 zł, a w Peru 9,56 zł. Firma sprawdza także opcję przeniesienia profilu i stworzenia na jego podstawie zupełnie nowego konta, co pozwoli na zachowanie swoich rekomendacji oraz historii oglądania.

Źródło: The Verge

Komentarze (122)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper