Avatar 4 i Avatar 5 mogą nie być wyreżyserowane przez Jamesa Camerona. Twórca znajdzie odpowiednie zastępstwo

Filmy/seriale
900V
avatar 2
Iza Łęcka | 05.07.2022, 09:14

Pod koniec roku mamy dwukrotnie powrócić na Pandorę. James Cameron podzieli się efektami swoich prac przy drugiej odsłonie „Avatara”, natomiast Ubisoft dostarczy Avatar: Frontiers of Pandora. Uniwersum rośnie, lecz jego twórca nie ukrywa, że w pewnym momencie może przekazać rozwój widowisk innemu artyście.

W 2009 roku pierwszy raz na wielkim ekranie zawitał „Avatar”, a James Cameron rozpoczął emocjonującą, pięcioczęściową opowieść. Po kilkunastu latach doczekaliśmy się kontynuacji – film zatytułowany „Avatar: Istota wody” zadebiutuje 16 grudnia, natomiast kolejne produkcje z cyklu trafią do kin znacznie szybciej.

Dalsza część tekstu pod wideo

Prace nad drugą i trzecią częścią „Avatara” były prowadzone jednocześnie, zatem debiut trzeciej części serii nie powinien zaliczyć zbyt dużego opóźnienia. Nieco inaczej wygląda stan takich produkcji jak „Avatar 4” i „Avatar 5”, do których sceny dopiero będą nakręcone. W ostatnim wywiadzie dla magazynu Empire Cameron zdradził, że bierze pod uwagę przekazanie projektów innemu reżyserowi, jeżeli harmonogram nowych prac będzie kolidował z planami dotyczącymi widowisk 20th Century Studios.

„Filmy z serii Avatar same w sobie są w pewnym sensie pochłaniające. Mam też kilka innych rzeczy, nad którymi pracuję i które są ekscytujące. Myślę, że z czasem - nie wiem, czy po trzeciej, czy po czwartej [części przyp.red.] - będę chciał przekazać pałeczkę reżyserowi, któremu ufam, dzięki czemu będę mógł zająć się innymi rzeczami, które również mnie interesują. A może nie. Nie wiem”.

Premiera trzeciej odsłony „Avatara” miałaby się odbyć w 2024 roku, „Avatar 4” znajdzie się na rynku prawdopodobnie w 2026 roku, natomiast zakończenie historii pod postacią „Avatara 5” ma planowo zadebiutować w 2028 roku.

W dalszej części wypowiedzi James Cameron stwierdził, że ma pomysł na produkcje i chciałby zrealizować wszystkie części, ponieważ pięć filmów tworzy „jedną wielką historię”. Czas jednak pokaże, jakie będą dalsze plany zdobywcy Oscara.

Źródło: Deadline

Komentarze (10)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper