Wiedźmin 3 na PS5 i XSX|S nie mierzy się z problemami. CD Projekt odpowiada na plotki

Gry
2595V
Wiedźmin 3 next-gen
Wojciech Gruszczyk | 15.04.2022, 07:36

Kolejne przełożenie premiery next-genowej wersji Wiedźmina 3 wywołało szereg plotek. CD Projekt nie odpowiedział na zarzuty związane z „rusofobią”, ale skomentował doniesienia, według których produkcja mierzy się z pewnymi problemami.

Wiedźmin 3 nieustannie sprzedaje się niczym ciepłe bułeczki, więc CD Projekt RED chce wykorzystać sytuację i wrzucić tytuł na PlayStation 5 i Xboksy Series X|S. Gra pierwotnie miała zadebiutować w zeszłym roku, następnie została przełożona na drugi kwartał 2022 roku, jednak twórcy postanowili rozwijać grę we własnym zespole i debiut nowej wersji został ponownie opóźniony.

Dalsza część tekstu pod wideo

CD Projekt RED nie podał terminu premiery, czym wywołał pewne zaniepokojenie wśród graczy. Pojawiły się nawet plotki, według których Wiedźmin 3: Dziki Gon an PS5 i XSX|S ma problemy.

Michał Nowakowski, starszy wiceprezes CD Projekt ds. rozwoju biznesu, podczas rozmowy z inwestorami postanowił odnieść się do doniesień i podkreślił, że Wiedźmin 3 nie mierzy się z problemami w rozwoju:

„Przyglądałem się nagłówkom, które pojawiały się tu i ówdzie w internecie i zauważyłem jeden, który naprawdę przykuł moją uwagę, a mianowicie 'Wiedźmin 3 next-gen opóźniony na czas nieokreślony', co brzmi tak, jakby gra była w jakimś piekle rozwoju. Chcę zaznaczyć, że to nie jest prawda. Pojawiło się wiele insynuacji, że nasza premiera będzie miała miejsce w czerwcu przyszłego roku, czy coś w tym stylu. To zupełnie nie jest prawda”.

Przedstawiciel CD Projektu użył zwrotu „development hell”, który choć w języku polskim nie brzmi wybitnie, to jednak jest to sformułowanie, które pojawia się w naszej branży od dawna i odnosi się do produkcji znajdujących się w rozwoju przez bardzo długi czas. Często takie tytuły mają problemy, jednak najwidoczniej inaczej sytuacja wygląda w przypadku Wiedźmina.

Michał Nowakowski wspomniał również, że „nikt nie mówi, że gra jest opóźniona”, jednak w oficjalnym komunikacie studia pojawia się zwrot „zdecydowaliśmy o przesunięciu premiery”.

„Wszystko, co mówimy, to to, że prace nad grą rozpoczęliśmy we własnym zakresie. Gra zostanie ukończona przez naszych deweloperów. Oceniamy nasz czas, a to wymaga trochę analiz - to wszystko, co mówimy. Nikt nie mówi, że gra jest opóźniona, że czeka nas jakaś ogromna różnica w czasie. To tyle, co mogę powiedzieć o next-genowym Wiedźminie, ale naprawdę chcę podkreślić ten fakt”.

Dla przypomnienia, tak prezentuje się poprzednia wiadomość studia:

„Podjęliśmy decyzję o kontynuacji dalszej produkcji gry Wiedźmin 3: Dziki Gon na konsole najnowszej generacji w oparciu o wewnętrzny zespół deweloperski. Jesteśmy obecnie w trakcie oceny zakresu pozostałych do wykonania prac i zdecydowaliśmy o przesunięciu premiery planowanej wcześniej na drugi kwartał bieżącego roku. Więcej informacji przekażemy jak tylko będzie to możliwe. Dziękujemy za wyrozumiałość”.

Adam Kiciński, prezes CD Projektu, w rozmowie z inwestorami potwierdził, że pozostało „niewiele” prac do wykonania nad nową wersją, a „przejęcie tego projektu nie będzie miało wpływu na rozwój naszej następnej gry”.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Wiedźmin 3: Dziki Gon.

Źródło: PC Gamer

Komentarze (42)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper