Sea of Stars może spełnić marzenia fanów Chrono Triggera. Gameplay pokazuje płynne przejścia do walk
Doskonale się zapowiadające Sea of Stars, gra która jest tworzona przez pasjonatów klasycznych jRPG (przede wszystkim Chrono Triggera) doczekało się kolejnych materiałów wideo.
Tym razem autorzy Sea of Star prezentują płynne przechodzenie gameplayu od eksploracji do walk. W walkach przede wszystkim nie ma losowości – oponentów widzimy zawsze na planszy. Chociaż starcia w tym roleplayu prowadzone są pod turowe dyktando, to nie będziemy przed ich inicjacją czekać na loadingi czy przenosić się do oddzielnych aren bitewnych. Jak widać poniżej wszelkie konfrontacje są natychmiastowe i odbywają się bezpośrednio w zwiedzanych lokacjach.
Ważnym elementem tego systemu walk będzie dobry timing. Wykazując się refleksem i wciskając określony przycisk pada zwiększamy potencjał ofensywny ataków. To samo dotyczy defensywy, dzięki klepnięciu przycisku w momencie gdy przyjmujemy obrażenia, zmniejszymy liczbę HP, które tracimy.
Sea of Stars zapowiada się na niesamowitą przygodę dla fanów gier w stylu Chrono Triggera. Autorzy gry obiecują bardzo rozwiniętą eksplorację, przypominającą najlepsze platformówki 2D (ze skakaniem, odnajdywaniem sekretów w otoczeniu) i wciągającą, głęboką fabułę (a przy okazji dostaniemy minigierki, takie jak wędkarstwo). Co z tego wyjdzie przekonamy się w ostatnich tygodniach 2022 roku (na razie potwierdzono tylko premierę na Switch i PC, ale prawdopodobnie tytuł pojawi się też na PS4 i XOne).
