Nope przerazi widzów? Jordan Peele zaprezentował nową historię

Twórca „Uciekaj!” i „To my” przygotowuje fanów na kolejne widowisko. Już w lipcu na dużym ekranie zadebiutuje „Nope” – tegoroczny finał Super Bowl okazał się bardzo dobrym momentem na przedstawienie pierwszego materiału reklamującego horror.

Jordan Peele dał się poznać jako scenarzysta, producent i aktor, który potrafi przenieść na ekran niepokojącą atmosferę, a nadciągający film zapowiada się równie specyficznie. „Nope” skupia się na historii doświadczonych trenerów zwierząt specjalizujących się w ćwiczeniach z końmi. Któregoś dnia na ich ranczu dochodzi do przerażających zdarzeń, a oni są „są świadkami niesamowitego i mrożącego krew w żyłach odkrycia”.  Choć ten krótki opis nie zdradza zbyt wiele wiemy, że produkcja trafi do kin 22 lipca 2022 roku.

W filmie zagra Daniel Kaluuya, który otrzymał Oscara za „Judasz i Czarny Mesjasz” oraz nominację za „Uciekaj!”, ale do obsady aktorskiej możemy także zaliczyć Keke Palmer („Hustlers”, „Alice”), nominowanego do Oscara Stevena Yeuna („Minari”, „Okja”), Michaela Wincotta („Hitchcock”, „Westworld”) i Brandona Perea („The OA”, „American Insurrection”).

Planujecie sprawdzić jego najnowszy projekt? Zapraszamy do naszych recenzji filmowych: „Śmierć na Nilu”, „Pam i Tommy” oraz 4 sezonu „Rozczarowanych”.