Pozew zbiorowy z powodu błędów w Battlefield 4 - Electronic Arts ma kolejny problem

Firma Robbins Geller Rudman & Dowd LLP skierowała pozew zbiorowy przeciwko Electronic Arts. Powodem jest słaba jakość najnowszej produkcji DICE i jednoczesne kłamstwa przedstawicieli korporacji, którzy zataili przed inwestorami ważne informacje dotyczące gry.
Według inwestorów, szefowie Electronic Arts celowo wprowadzili w błąd akcjonariuszy, nie podając prawdziwego stanu technicznego produkcji. Podobno reprezentanci firmy doskonale wiedzieli o błędach, które wpłynęły na słabszy odbiór tytułu i jednoczesny spadek akcji „Elektroników”.
Nie myślcie jednak, że ktoś tutaj chce dobrze dla graczy – pozew powstał dzięki inicjatywie wszystkich osób, które kupili akcje Electronic Arts pomiędzy 24 lipcem a 4 grudniem 2013 roku. W tym czasie wartość papierów wartościowych spadła o 28 procent.




Kto może mieć problem? Dyrektor generalny Andrew Wilson, dyrektor ds. finansowych Blake Jorgenson, wiceprzewodniczący Patrick Soderlund, szef działu marek Frank Gibeau, i dyrektor ds. operacyjnych Peter Moore – te nazwiska widnieją na pozwie. Jest to spowodowane faktem, że prawdopodobnie wszyscy wymienieni działacze EA (nie wliczając w to Jorgensona) sprzedali swoje akcje Electronic Arts na łączną sumę miliona dolarów. Przypadek? Nie sądzę.
Będziemy Was na bieżąco informować o tej sprawie, bo musicie mi przyznać rację – jest ciekawie! Jeśli chcecie zapoznać się z wystosowanym pozwem, kliknijcie w ten link.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Battlefield 4.