Xbox One z remote play i gadającym Kinectem?
Serwis Polygon powołując się na, a jakże, anonimowe źródło podał, iż Kinect 2.0 nie tylko będzie słuchał wydawanych przez nas poleceń, od czasu do czasu samemu nawiązując głosowy kontakt. Wedle informatora w Xbox One znajdziemy także funkcję remote play.
Wyobraźcie sobie scenę, w której przychodzi do Was kumpel i Kinect nie rozpoznając go pyta o jego tożsamość, po czym zapamiętuje nową osobę, by kolejnym razem należycie ją przywitać. Całość może działać na zasadzie znanego z urządzeń Apple Siri. Źródło przecieku twierdzi, że system może nie być gotowy na premierę konsoli i Microsoft wdroży go w późniejszym czasie.
Drugą sprawą jest remote play, dzięki któremu będziemy mogli wirtualnie przekazać pada znajomemu, by ten przeszedł za nas jakiś hardkorowy moment gry. W tym momencie pozostaje nam już tylko przyglądać się koleżeńskiej przysłudze i to wszystko po naciśnięciu zaledwie jednego przycisku. Informator twierdzi, iż Microsoft prezentował te rozwiązanie na przykładzie dwóch spiętych lokalnie konsol, zaznaczając przy tym, iż firma nie obawia się problemów z opóźnieniami w przypadku połączenia internetowego.
Gigant z Redmond jak na razie nie skomentował żadnego z powyższych doniesień.