Kolejne wieści o Freedom Wars
Wczoraj dowiedzieliśmy się czym jest anonsowany od pewnego czasu Panopticon, który -- jak wskazują wszelkie znaki na niebie i ziemi -- będzie próbą przyciągnięcia przez Sony fanbase'u Monster Huntera. Wiemy już, że gra trafi na Vitę. Dzisiaj poznaliśmy więcej szczegółów.
Freedom Wars rozgrywa się w dalekiej przyszłości, gdy jedynymi skupiskami ludzi są miasta zwane Panopticon. Ich mieszkańcy obciążeni są absurdalnymi wyrokami miliona lat pozbawienia wolności, ale mogą je zredukować podejmując się tzw. wolontariatu polegającego na odbijaniu inżynierów. Tych porywają istoty zwane po prostu Abductor - smok którego widzieliście na wczorajszym zwiastunie to właśnie coś takiego.
Za grę odpowiada Jun Yoshizawa, który na koncie ma między innymi Patapony i What Did I Do To Deserve This, My Lord?. Freedom Wars skupi się na trybie wieloosobowym, oferując zabawę dla maksymalnie ośmiu osób. Nasza postać będzie się posługiwać bronią o nazwie Ibara ("kolce róży"; to właśnie to, co oplata lewe ramię na filmie), ale dojdą też inne zabawki w rodzaju np. strzelb i mieczy.
Pomocą graczowi służyć będzie żeński android Accessory - jej cechy możemy personalizować, zmieniając fryzurę, twarz, AI, ciuchy, głos itd.
Pomimo iż gatunek gry określany jest jako "Dakkan Multiplayer Action" ("dakkan" oznacza odbijanie), Freedom Wars zaoferuje też zadania innego rodzaju. Tytuł skorzysta poza tym z funkcji near oraz GPS.
Freedom Wars ukończone jest w prawie 70%, premierę zaplanowano na przyszły rok. Twórcy powiedzieli jeszcze Famitsu (skąd pochodzą powyższe informacje), że będą zwracać uwagę na odzew graczy w trakcie produkcji, co może sugerować udostępnienie jakiejś bety w późniejszym czasie.
