Tom Holland chciał zostać młodym Jamesem Bondem. Sony wykorzystało pomysł do stworzenia Uncharted

Tom Holland jest gwiazdą Sony, która nie tylko biega w stroju Spider-Mana, ale już wkrótce pokaże światu swoje umiejętności w poszukiwaniu skarbów. Aktor wcieli się w Nathana Drake'a – choć pierwotnie sam chciał opracować historię młodego Jamesa Bonda.
Sony chętnie promuje film „Uncharted”, który już w przyszłym miesiącu zawędruje na wielki ekran. Gwiazdą widowiska został Tom Holland – aktor ma teraz okazję promować historię i podczas ostatniego wywiadu wspomniał, że film powstał, ponieważ... On sam chciał stworzyć historię młodego Jamesa Bonda.
Tom Holland pojawił się w Sony w okolicy opracowania drugiego „Spider-Mana” i podczas rozmowy wspomniał o swoim pomyśle – była to opowieść o Agencie 007:




„Miałem spotkanie, po lub w trakcie „Spider-Man 2” [„Spider Man: Far From Home”] z Sony, by przedstawić pomysł na film o młodym Bondzie, który wymyśliłem. To była geneza Jamesa Bonda. To nie miało sensu. Nie działało. To było marzenie młodego dzieciaka i nie sądzę, żeby wytwórnia Bonda była tym szczególnie zainteresowana” – powiedział Tom Holland
Sony jednak nie zbagatelizowało pomysłu, a w zasadzie postanowiło go w pewien sposób wykorzystać. Jak wiadomo w „Uncharted” poznamy początki Nathana Drake'a i to właśnie koncepcja Toma Hollanda została wykorzystana przez twórców japońskiej korporacji:
„Pomysł na film o młodym Bondzie wywołał myśl, że można zrobić historię Nathana Drake'a jako opowieść o początkach [postaci], a nie jako dodatek do gier. I to otworzyło rozmowę” – dodał Tom Holland
Czy to może się udać? Przekonamy się już w przyszłym miesiącu, ale jak widać Tom Holland już lata temu myślał, w jaki sposób może wskoczyć w strój Jamesa Bonda. Trudno powiedzieć, jak może wyglądać przyszłość, ale biorąc pod uwagę popularność aktora, nie będę zaskoczony, gdy twórcy nowej historii Agenta 007 będą rozważać jego kandydaturę.