PlayStation opatentowało ciekawą mechanikę z Death Stranding. Inni twórcy nie będą mogli z niej korzystać
PlayStation postanowiło w bardzo nietypowy sposób zareagować na jedną z najciekawszych mechanik z Death Stranding. Korporacji udało się opatentować system, który został doceniony przez graczy i teraz inni twórcy nie będą mogli korzystać z podobnego rozwiązania.
Na początku roku pisaliśmy o pomyśle Warner Bros., które postanowiło opatentować system Nemesis wykorzystywany przez Monolith Productions w Śródziemie Cień Mordoru oraz Śródziemie: Cień Wojny. Decyzja wydawcy była bardzo krytykowana, ponieważ firma mogła w zasadzie zablokować projekty innych zespołów, które wzorowały się na tym pomyśle.
Po 10 miesiącach od tego wydarzenia jesteśmy świadkami bardzo podobnej sytuacji, teraz jednak PlayStation zdecydowało się na opatentowanie mechaniki z Death Stranding – wniosek został wysłany na cztery miesiące przed premierą gry na PS4, ale został przyznany dopiero w tym tygodniu.
PlayStation zadbało o patent na technologię nazwaną „radar terenu i stopniowe budowanie trasy w wirtualnym środowisku gry wideo”. W prostych słowach – firma chce chronić jedną z najciekawszych funkcji, dzięki której gracze mogli ulepszać ścieżki przez wykorzystywanie ich podczas rozgrywki.
Patent podkreśla, że odnosi się do „ulepszania pierwszej ścieżki w oparciu o liczbę, kiedy pierwsza ścieżka była przemierzana przez [...] jedną lub więcej postaci”.
Jak wiadomo w Death Stranding gracze mogą budować drogi, mosty czy też zostawiać przedmioty i tym samym wpływać na rozgrywkę innych zainteresowanych.
PlayStation posiada teraz pełne prawa do tego pomysłu, więc jeśli inne studio będzie chciało zapewnić podobną propozycję – może spotkać się z problemami. Korporacja zapewne otrzyma możliwość zaoferowania deweloperom licencji, jednak możemy podejrzewać, że nie każdy będzie mógł z niej skorzystać.