Władca Pierścieni od Amazonu wprowadzi czarnoskórych hobbitów. Aktor wyjaśnia koncepcję
Do grona najważniejszych produkcji przyszłego roku niewątpliwie można zaliczyć „Władcę Pierścieni” Amazonu. Serial nie będzie wierny adaptacji stworzonej przez Petera Jacksona, dlatego w nowej historii, która przeniesie widzów 1000 lat wcześniej, pojawią się różnorodni hobbici.
We wrześniu 2022 roku otrzymamy możliwość sprawdzenia pierwszego odcinka „Władcy Pierścieni”, który powstaje na zlecenie Amazonu. Dzięki projektowi platforma Amazon Prime Video może zyskać znacznie większą publiczność, dlatego też twórcy posiadają gigantyczny budżet i przygotowują podstawy dla następnych sezonów.
Obecnie twórcy nie dzielą się zbyt wieloma szczegółami dotyczącymi fabuły, jednakże podczas ostatniego wywiadu rąbka tajemnicy uchylił jeden z aktorów zaangażowanych w produkcję. Sir Lenny Henry potwierdził, że w serialu zobaczymy czarnoskórych hobbitów, co jest związane z zaprezentowaniem większej różnorodności.
„Jestem Harfootem,(...), jestem czarnym hobbitem, co jest genialne i godne uwagi w tej serii książek, jest to prequel do epoki, którą widzieliśmy w filmach. Chodzi o początki Shire i świata Tolkiena, więc jesteśmy rdzenną populacją Harfootów, jesteśmy hobbitami, ale nazywamy się Harfootami, jesteśmy wielokulturowi, jesteśmy plemieniem, a nie rasą, więc jesteśmy czarni, jesteśmy Azjatami i ciemnoskórzy, nawet [są wśród nas - przyp. red.] Maorysi”.
Mimo iż swego czasu gigantowi zarzucano, że we „Władcy Pierścieni” brakuje okazałej reprezentacji aktorów z Azji, sir Henry podkreślił, że w nowej adaptacji Amazon położył szczególny nacisk na większą różnorodność i wzmocnił pozycję kobiet w historii. Akcja została umiejscowiona na 1000 lat przed wydarzeniami z filmów, co pozwoli twórcom na przedstawienie postaci, jakich nie mieliśmy okazji poznać we wcześniejszych ekranizacjach.
