Shang-Chi z rekordowym box office w trakcie pandemii. Film zarobił już ponad 200 milionów dolarów w USA
Choć prawdopodobnie przed premierą najnowszego filmu wchodzącego w skład Marvel Cinematic Universe niewielu się tego spodziewało, to Shang-Chi pobił pandemiczny rekord przychodów.
„Shang-Chi and the Legend of the Ten Rings” to film, który okazał się ogromnym hitem pod każdym względem. Po pierwszy, został obsypany tak świetnymi ocenami, że jest dziś w ścisłej czołówce najlepiej przyjętych produkcji o superbohaterach. Sam fenomen potwierdził się w weekend otwarcia, gdzie zarobkowo produkcja ustąpiła wyłącznie "Czarnej Wdowie".
Kilka tygodni później nie pozostawiła już złudzeń i oficjalnie wyprzedziła wcześniejszą produkcję Marvel Cinematic Universe w wysokości zarobków. Disney ogłosił bowiem - jeszcze przed weekendem, że film przekroczył 200 milionów dolarów w box office (w przypadku "Black Widow" było to 183.5 miliona dolarów). Jest to więc pierwszy film, który dotarł do takiego kamienia milowego w czasach pandemii.
Ostatnią produkcją, której udał się ten wyczyn był film "Bad Boys For Life" - ów debiutował jeszcze w lutym 2020 roku. Nie jest jednak przesadnym optymizmem zakładać, że Shang-Chi będzie jeszcze rósł. Dotychczas był w kinach przez cztery weekendy i przez cały okres utrzymuje się na pierwszym miejscu wśród weekendowych seansów. Jest więc wielce prawdopodobne, że w weekend uda się pobić jeszcze inny rekord - 400 milionów dolarów globalnie.
