Xbox chce pomóc w dostarczaniu gier od japońskich deweloperów na cały świat. Phil Spencer wciąż walczy o rynek
Xbox nie jest czołowym graczem w Kraju Kwitnącej Wiśni, jednak Amerykanie wciąż starają się o względy i zainteresowanie tamtejszych odbiorców. Dzięki usłudze Xbox Game Pass produkcje japońskich deweloperów mają dotrzeć do graczy z całego świata.
Microsoftu nie mógł pominąć tegorocznego Tokyo Game Show 2021 – w trakcie pokazu nie pokuszono się o głośne zapowiedzi gier, jednak amerykański gigant poinformował o rozbudowaniu katalogu Xbox Game Pass, potwierdził skalę lokalizacji Starfielda oraz wspomniał o nowym projekcie twórców The Evil Within.
W specjalnym oświadczeniu Phil Spencer podkreślił, że w listopadzie Xbox będzie świętował swoje 20-lecie i podziękował graczom z Japonii za wsparcie. Azjatycki kraj ciągle jest ważny dla Microsoftu, a Xbox cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród Japończyków:
„Zawsze cieszyliśmy się wspaniałym wsparciem w Japonii, a w ostatnich latach Japonia wyłoniła się jako najszybciej rozwijający się rynek dla konsoli Xbox niż gdziekolwiek na świecie”.
Przedstawiciel Microsoftu zaznaczył, że firma nieustannie pracuje, by zwiększyć listę gier od twórców z Kraju Kwitnącej Wiśni na Xboksie. Biblioteka abonamentu Amerykanów również systematycznie jest poszerzana:
„Każdego dnia współpracujemy z japońskimi wydawcami, aby zwiększyć ofertę japońskich gier na konsoli Xbox. Wiemy, że jest to naprawdę ważne dla fanów i klientów konsoli Xbox. (...)Dodaliśmy także ponad 100 tytułów w Game Pass od partnerów z Japonii i to naprawdę pomogło społeczności Xboksa znaleźć gry, w które być może nie grali w przeszłości”.
Strategia okazuje się korzystna nie tylko dla graczy, ale także zespołów deweloperskich. Spencer zaznaczył, że Xbox planuje pomóc w dostarczaniu japońskich produkcji na cały świat, w czym pomocny będzie Xbox Game Pass.
„Jesteśmy podekscytowani wzrostem japońskiego gamingu i chcemy nie tylko uczestniczyć, ale pomóc w dostarczeniu japońskich gier graczom na całym świecie”.