Gambit królowej nie otrzyma kontynuacji. Producenci nie zamierzają rozwijać hitu Netflixa
11 nagród Emmy nie przekonało włodarzy platformy Netflix, by kontynuować „Gambit królowej”. Hit platformy nie zostanie rozbudowany o kontynuację czy też spin-offy – wiadomość o losach serialu potwierdzili Scott Frank i William Holberg.
„Gambit królowej” to jedna z najbardziej udanych produkcji Netflixa, która została niezwykle ciepło przyjęta przez widzów i krytyków. Choć miniserial został wyróżniony 11 nagrodami Emmy, nie powinniśmy oczekiwać na jakąkolwiek kontynuację serii. Twórcy nie zamierzają rozwijać perypetii Beth Harmon.
W rozmowie z dziennikarzem Deadline Scott Frank, jeden z producentów wykonawczych, podkreślił, że miniseria została zakończona. Jej kontynuacja wydaje się bezzasadna z jednego, bardzo ważnego, lecz nieco niecodziennego powodu.
„Czuję, że opowiedzieliśmy historię, którą chcieliśmy opowiedzieć, i obawiam się... Pozwólcie, że ujmę to inaczej, jestem przerażony, że jeśli spróbujemy opowiedzieć więcej, zniszczymy to, co już opowiedzieliśmy”.
Scott Frank, William Holberg (producenci) oraz Anya Taylor-Joy (aktorka wcielająca się w główną bohaterkę) powrócą jednak we wspólnym projekcie. Praca nad netflixowym serialem na tyle mocno zbliżyła ekipę, że stali się oni dla siebie niczym „rodzina”, dlatego przygotują kolejną produkcję – obecnie jednak nie poznaliśmy szczegółów przedsięwzięcia.
Anya Taylor-Joy nie może jednak narzekać na brak wyzwań. Aktorka będzie pracować przy remake'u „Nosferatu”, następnie zagra w mrocznej komedii „The Menu” oraz będzie tytułową bohaterką „Furiosy” – prequela „Mad Max: Fury Road”.
Przypomnijmy, że Netflix został pozwany za „Gambit królowej”. Zachęcamy do zapoznania się z naszą recenzją miniserialu oraz ciekawostkami o produkcji.