Bethesda „nie wie, czy skończyła” z produkcją gier na PlayStation. Pete Hines daje nadzieje graczom

Pracownicy Bethesdy mają jeszcze nadzieję, że będą mogli przygotować niektóre gry na PlayStation 5. Pete Hines w ostatnim wywiadzie wspomniał, że tak naprawdę nie zna przyszłości i aktualnie nie ma jednoznacznej odpowiedzi dla fanów PlayStation.

Microsoft kupił Bethesdę i przynajmniej aktualnie gry przygotowywane przez wewnętrzne studia mają trafiać wyłącznie na platformy, na których jest dostępny Xbox Game Pass. W marcu bardzo wyraźnie na temat ekskluzywności wypowiedział się Phil Spencer, który postanowił uspokoić sympatyków marki Xbox.

Teraz w sprawie pozycji Bethesdy wypowiedział się Pete Hines, który został wywołany do tablicy, ale najwidoczniej szef marketingu korporacji nie ma jednoznacznej odpowiedzi:

„Nie mam pojęcia, jak to wyrazić w sposób, w którym... Nie wiem. Nie znam odpowiedzi. To nie istnieje. To nie jest tak, że ja to wiem i po prostu nie chcę wam powiedzieć. Nie wiem” – odpowiedział Pete Hines, czy gry Bethesdy będą mogły trafić na PlayStation.

Przedstawiciel korporacji najwidoczniej ma nadzieję, że niektóre pozycje jeszcze trafią na PS5, jednak w tym wypadku wszystko zależy od planów Microsoftu:

„Istnieją marki Xbox, które istnieją przede wszystkim na innych platformach. Myślę, że to ważne do odnotowania. Minecraft nie przestał po prostu istnieć na czymkolwiek, gdy Mojang został kupiony przez Xboksa. Jest to gra masowo grana na wszystkich innych platformach. To nie jest, „Sorry, już nigdy nie będziesz mógł zagrać w nic Bethesdy”. Z pewnością będą rzeczy, w które nie będziesz mógł zagrać [na PlayStation]”.

Pete Hines wspomniał nawet o Starfieldzie, który jak wiadomo trafi wyłącznie na Xboksy Series X|S i PC, ale najwidoczniej nadal jest nadzieja, by niektóre produkcje zadebiutowały na PS5:

„Starfield został zapowiedziany jako produkcja, która jest ekskluzywna dla Xboxa. Nie wiem, czy posunąłbym się tak daleko, by powiedzieć, że skończyliśmy z grami na PlayStation. Ale znowu, nie znam odpowiedzi na to pytanie w tej chwili”.

Rozmowie z redakcją Gamespot przysłuchiwał się także Aaron Greenberg (szef marketingu gier Xboksa), który podkreślił, że w tym wypadku wszyscy muszą bardzo ostrożnie dobierać słowa:

„Chcę być ostrożny. Wiem, że to kwestia, na której ludziom bardzo zależy. Jest to również trudne pytanie dla nas, ponieważ, szczerze mówiąc [odpowiedź] może stać się sensacją w Internecie”.

Przedstawiciel Microsoftu dodał jedynie, że tak naprawdę Microsoft nie chce zmuszać graczy PlayStation do kupowania Xboksów – zawsze mogą zagrać na PC lub przez chmurę na przykładowo smartfonie.

„Nie mówimy, że musisz kupić Xboxa, aby grać w te gry”.