The Guilty od Netflixa na pierwszej zapowiedzi. Jake Gyllenhaal wystąpi w remake'u duńskiego dreszczowca

Filmy/seriale
729V
The Guilty od Netflixa na pierwszej zapowiedzi. Jake Gyllenhaal wystąpi w remake'u duńskiego dreszczowca
Iza Łęcka | 30.08.2021, 12:55

Streamingowy gigant podjął się następnego projektu, w którym zobaczymy znanego aktora – tym razem na ekrany powróci historia, jaką część widzów zobaczyło już w 2018 roku. Sprawdźmy pierwszy teaser z „The Guilty”, który zadebiutuje na platformie już za kilka tygodni.

Netflix we współpracy z Jake'iem Gyllenhaalemm wziął się za bary z remake'iem klimatycznej historii, jaka miała premierę jakiś czas temu. „Winni” to duński thriller kryminalny będący debiutem reżyserskim Gustava Möllera, który stworzył również scenariusz do produkcji. Pierwotnie obraz skupiał się na postaci byłego policjanta i dyspozytora pogotowia, który odbiera niepokojący telefon od młodej kobiety. Okazuje się, że została ona porwana, a gdy połączenie zostaje nagle zerwane, główny bohater dąży do znalezienia ofiary. Nie wszystko jest jednak takie, jak na pierwszy rzut oka się wydaje...

Dalsza część tekstu pod wideo

Na podstawie opisanego obrazu powstanie „The Guilty”, którego premiera odbędzie się na Netflixie 1 października, tuż po krótkiej dystrybucji w niektórych kinach. Reżyserii podjął się Antoine Fuqua („Siedmiu wspaniałych”, „Bez litości”, „Do utraty sił”), natomiast za scenariusz odpowiada Nic Pizzolatto („True Detective”), a roli głównej wystąpi Jake Gyllenhaal. Dokładna fabuła filmu owiana jest tajemnicą, jednak możemy się spodziewać, że twórcy spróbują przenieść na ekran gęsty klimat i uczucie zagubienia oraz niepewności, jakimi charakteryzował się pierwowzór.

Co ciekawe, najnowszy film, jaki zadebiutuje na Netflixie był kręcony w specyficznych warunkach. W trakcie pandemii tworzenie obrazów było ogromnym wyzwaniem, wiele planów filmowych zostało zamkniętych, gdy wśród pracowników odkryto zachorowania na koronawirusa – 48 godzin przed rozpoczęciem zdjęć na planie współpracownik reżysera zachorował, a Fuqua musiał się poddać kwarantannie. By projekt nie został zawieszony, wynajęto vana, w którym znalazł się oddzielony od reszty zespołu reżyser.

„Mówiono o zamknięciu Los Angeles niemal każdego dnia. W związku z tym, że Antoine miał negatywny wynik testu przez kilka dni, zdecydowaliśmy się na zakup vana wyposażonego w ekrany i zaparkowanie go przecznicę dalej, podłączonego do planu, na którym kręciliśmy. Po tych 25 minutach zdjęć rozmawialiśmy przez FaceTime. On dawał mi wskazówki, ja je zapisywałem, robiliśmy kolejne ujęcie. Przez cały czas trwania zdjęć nie widzieliśmy się osobiście”.

„Jake i ja fizycznie widzieliśmy się tylko zza ściany studia. Jake wchodził na drabinę, a ja otwierałem drzwi do mojego vana i komunikowaliśmy się. Zdecydowanie brakowało mi bliskiego kontaktu z moją ekipą, ale wszyscy stanęli na wysokości zadania i znaleźliśmy rozwiązanie” – mówił Antoine Fuqua.

Poniżej możecie sprawdzić pierwszy teaser „The Guilty”, a my zachęcamy do zapoznania się z naszymi recenzjami produkcji Netflixa – 2 odcinków 5. sezonu „Domu z papieru”, „Sweet Girl” oraz „Otwórz oczy”.

Źródło: https://ew.com/movies/the-guilty-jake-gyllenhaal-interview/ YouTube.com

Komentarze (9)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper