Microsoft stracił kontrakt na 10 mld dolarów. Pentagon rezygnuje z JEDI
Departament Obrony Stanów Zjednoczonych anulował wyceniony na 10 mld dolarów kontrakt na chmurę obliczeniową JEDI. W 2019 roku Microsoft nawiązał skomplikowaną współpracę z Pentagonem, która pomimo zmian może być jeszcze kontynuowana.
Rozwiązania chmury Microsoftu znajdują się nie tylko w kręgu zainteresowań graczy. Gigant z Redmond już w 2019 roku zawarł wart 10 mld dolarów kontrakt z Pentagonem. Departament Obrony Stanów Zjednoczonych anulował jednak projekt JEDI, gdyż zgodnie z oficjalnym stanowiskiem „nie spełnia już jego potrzeb”.
Pewną niedogodnością dla Microsoftu okazały się oskarżenia Amazonu, który również konkurował o możliwość współpracy z Departamentem. Korporacja zarządzana od lipca przez Andy'ego Jassy'ego złożyła swego czasu pozew, zarzucając, że były prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump, wpłynął na końcowe postanowienia. W konsekwencji prace nad JEDI zostały wstrzymane.
Rzecznik Amazonu nie krył zadowolenia z ogłoszenia Pentagonu – przedstawiciel przedsiębiorstwa podkreśla, że „rozumie i zgadza się” z decyzją:
„Niestety, przyznanie kontraktu nie wynikało z zalet propozycji, a zamiast tego było efektem zewnętrznych wpływów, na które nie ma miejsca w zamówieniach rządowych”.
Microsoft podkreślił, że bezpieczeństwo kraju jest najważniejsze, więc ustalenia są jak najbardziej zrozumiałe:
„Departament Obrony stanął przed trudnym wyborem: kontynuować to, co może być wieloletnią batalią sądową lub znaleźć inną drogę . Ponieważ bezpieczeństwo Stanów Zjednoczonych poprzez dostarczanie krytycznych ulepszeń technologii jest ważniejsze niż jakikolwiek pojedynczy kontrakt, szanujemy i akceptujemy decyzję resortu o podążeniu inną ścieżką w celu zabezpieczenia technologii o znaczeniu krytycznym”.
Departament Obrony Stanów Zjednoczonych zrezygnował z JEDI, ale zamierza skupić się na innym projekcie o nazwie „Joint Warfighter Cloud Capability”, który również będzie bazować na chmurze i uwzględni część usług oferowanych we wcześniejszej propozycji. Korporacja z Redmond oraz Amazon są głównymi firmami, które mogą zadbać o infrastrukturę – choć obecnie resort rządu chce przyjrzeć się wszelkim alternatywom.