Dziedzictwo Jowisza trafiło do kosza, ale Netflix nie rezygnuje z Millarworld. Powstanie Supercrooks

Netflix nie zamierza dłużej rozwijać „Dziedzictwa Jowisza”, jednak nie odpuszcza bogatego i interesującego świata stworzonego przez Marka Millara. Firma zapowiedziała prace nad „Supercrooks”, czyli historią superzłoczyńców.

Wiele na to wskazuje, że „Dziedzictwo Jowisza” nie będzie kolejnym hitem Netflixa i tym razem platforma nie zamierza dłużej inwestować w markę. Widzowie mogli sprawdzić tylko jeden sezon, jednak po mieszanym odbiorze gigant streamingowy nie zdecydował się przedłużać kontraktów obsadzie, co daje jasno do zrozumienia, że nie możemy liczyć na dodatkowe epizody. Możliwe, że serial zostanie wznowiony w późniejszym czasie.

Redakcja Deadline potwierdza, że Netflix zdecydował się wstrzymać „Dziedzictwo Jowisza”, ale pragnie wykorzystać świat Millera i podążyć nową drogą – zamiast bohaterów, powstaje historia przedstawiająca superzłoczyńców.

Jeszcze w 2021 roku na serwerach usługi zadebiutuje w formie animacji „Supercrooks”, który będzie dopiero początkiem rozbudowanego projektu. Rezygnując z „Dziedzictwa Jowisza”, niejako w zamian korporacja planuje zaoferować produkcję live-action będącą spin-offem wstrzymanego serialu.

„Supercrooks” i „Dziedzictwo Jowisza” są ze sobą połączone, obecnie jednak nie potwierdzono, czy w pierwszym sezonie historii o złoczyńcach zobaczymy herosów z wcześniejszej produkcji. Mark Millar, autor komiksów, zapowiedział nowy obraz:

„Jestem naprawdę dumny z tego, co zespół osiągnął w Dziedzictwie Jowisza i z niesamowitej pracy, jaką wszyscy wykonali w pierwszym sezonie. Byłem często pytany o to, co planujemy dalej z tym światem, a odpowiedź brzmi: zobaczymy, co knują superzłoczyńcy. Zawsze kochałem kryminały, od Scorsese do Tarantino, a superzłoczyńcy to zawsze najfajniejsza część każdej superbohaterskiej historii. Zrobienie czegoś skupiającego się wyłącznie na złoczyńcach jest niesamowicie świeże, ponieważ odkrywamy, jak to jest być złym człowiekiem w świecie, w którym roi się od dobrych, którzy chcą wsadzić cię do więzienia”.

Przeczytajcie naszą recenzję „Dziedzictwa Jowisza”.