PS5 pozwoli nam poczuć gry? Sony wciąż rozwija technologię dotyczącą zapachu

Sony za pomocą PS5 chce znacząco zwiększać immersję i korporacja najwidoczniej zamierza wciąż zaskakiwać graczy, by oferować im nowe doświadczenia lub rozszerzać wcześniej uzyskane wrażenia. Korporacja nadal pracuje nad technologią, dzięki której moglibyśmy poczuć wydarzenia na ekranie.

Sony jeszcze przed premierą PS5 wspominało o zwiększeniu naszego doświadczenia przez kontroler DualSense. Korporacja wrzuciła do urządzenia między innymi haptyczne wibracje, ale wiele na to wskazuje, że firma dopiero rozpoczęła podnoszenie naszej immersji.

Japończycy już w 2000 roku pracowali nad technologią, która zaoferuje graczom różne zapachy podczas rozgrywki – właśnie przedłużono patent, co sugeruje, że prace nad ciekawym rozwiązaniem wciąż trwają.

Zdaniem inżynierów Sony, w zależności od tego, co dzieje się podczas rozgrywki, gracz miałby poczuć inny zapach, a dodatkowo propozycja miałaby oferować różne „konkurencyjne zapachy”, które mogłyby wywoływać „pozytywne, neutralne lub negatywne interakcje”.

Łatwo można sobie wyobrazić, że podczas rozgrywki w przykładowo Gran Turismo 7 poczujemy zapach wnętrza samochodu, ale oczywiście niezbędny jest do tego dodatkowy sprzęt. W Sieci pojawił się ciekawy pomysł, według którego Sony mogłoby wykorzystać technologię zapachu w nowym PlayStation VR, by znacząco podbić nasze wrażenia w wirtualnej rzeczywistości.

Jest to oczywiście patent, więc trudno powiedzieć, czy Sony zdecyduje się zrealizować projekt, ale jak widać korporacja wciąż opracowuje różne projekty, by zapewnić graczom nowe doświadczenie.

Warto przypomnieć, że PS5 skorzysta z Denuvo, a ostatnio mogliśmy spojrzeć na devkit PlayStation 5.