Max Payne już puka do Twych drzwi

Jeszcze tylko kilka dni i Max Payne 3 wchodzi z buta na rynek, mając w planie totalną dominację i epidemię histerycznego chichotu fanów upadłego detektywa. Wisielcza wiolonczela ponownie głaszcze nasze uszy swą melancholijną nutą.
Jeszcze tylko kilka dni i Max Payne 3 wchodzi z buta na rynek, mając w planie totalną dominację i epidemię histerycznego chichotu fanów upadłego detektywa. Wisielcza wiolonczela ponownie głaszcze nasze uszy swą melancholijną nutą.





Na żadną grę tyle nie czekałem, co na trzecią odsłonę perypetii Maxa. Orgia z wykorzystaniem broni palnej, otulona chłodnym ramieniem Śmierci i napędzana wódą i lekami (śniadanie mistrzów, nie ma co).