Sony jest „bardzo przykro” z powodu problemów z dostępnością PS5. Firma walczy o wolne sztuki podzespołów
PS5 jest rozchwytywany na całym świecie, a ogromne zainteresowanie konsolą zaskoczyło nawet Sony. Szef marki PlayStation potwierdził, że japoński producent stara się, jak tylko może, by dostarczyć na rynek nowe sztuki PlayStation 5.
Systematycznie informujemy naszych czytelników o wolnych egzemplarzach PS5, ale sprzęt wciąż cieszy się wielkim zainteresowaniem, więc nie możemy liczyć na łatwy dostęp do konsoli. Sytuację postanowił skomentować Jim Ryan, który nie ukrywa, że jego korporacji jest „bardzo przykro” z powodu zaistniałej sytuacji.
Sony dostarczyło na rynek 4,5 mln egzemplarzy PlayStation 5 do końca 2020 roku, ale szef marki PlayStation potwierdził, że Japończycy walczą o półprzewodnikowe chipy. Ze względu na pandemię fabryki nie nadążają wyprodukować elementów, a o wolne sztuki rywalizują nie tylko firmy odpowiedzialne za konsole, ale również producenci samochodów oraz smartfonów.
„Popyt był większy niż przewidywaliśmy. To, wraz ze złożonością problemów związanych z łańcuchem dostaw, spowodowało nieco niższą podaż niż początkowo przewidywaliśmy” – powiedział Jim Ryan
Szef marki PlayStation zaznaczył, że produkcja PS5 jest „stale zwiększana”, a Sony wierzy w ponowne otwarcie sklepów, dzięki którym gracze będą mogli kupić PlayStation 5 w standardowy sposób – wtedy boty nie wykupią urządzeń.
Jim Ryan potwierdził również, że jeden na czterech klientów PlayStation 5, nie posiadał wcześniej PlayStation 4. Jest to ważny wyznacznik dla japońskiej korporacji, która zyskuje nowych klientów.
„Jedna na cztery osoby, które kupiły PlayStation 5, nie ma PS4 [...] Więc to naprawdę miłe, że jesteśmy w stanie przyciągnąć ludzi z zewnątrz”.
