Twórca pracujący nad przygodami Kratosa stworzył własną wersję bohaterów jednego z najbardziej kultowych jRPGów w historii - Chrono Triggera - który zadebiutował na rynku w 1995 roku na SNESa. Na artworkach możecie zobaczyć postacie Crono i Glenna, a w przyszłości doczekamy się zapewne projektów kolejnych bohaterów słynnej produkcji.
Choć tytuł obrósł kultem doczekał się tak naprawdę tylko jednej kontynuacji - Chrono Crossa - wydanej na pierwsze PlayStation. Od tamtej pory fani wielokrotnie prosili Square Enix o wydanie kolejnej części bądź remake'u, ale póki co wszelkie petycje nie odniosły żadnego skutku. Oryginalnego Chrono Triggera Japończycy przygotowali jedynie w wersjach na takie platformy jak Nintendo DS, PlayStation, smartfony czy PC.
Co ciekawe, trzecia część gry była w produkcji, a Square zarejestrowało nawet znak handlowy. Chrono Break, bo tak miała nazywać się gra, powstawał, co potwierdzili w wywiadach jego twórcy, Masato Kato, Hironobu Sakaguchi i Takashi Tokita. Gra ostatecznie została anulowana, a wielu członków wewnętrznego zespołu przeniosło się do ekipy tworzącej Final Fantasy XI lub odeszło z firmy.
Może prace Rafa Grassettiego, niezwykle utalentowanego i uznawanego w branży artysty, skłonią Square Enix do tego, by chociaż zainteresować się tematem. Remake obu odsłon serii z budżetem i rozmachem Final Fantasy VII Remake brałbym w ciemno, podobnie jak trzecią, zupełnie nową część serii. Szanse na to póki co są jednak niewielkie zwłaszcza, że prawa do znaków towarowych zarejestrowanych na potrzeby trójki wygasły.