Microsoft Flight Simulator posiada około 37 000 lotnisk. Gracze zapłacą za „ręcznie stworzone”

Microsoft postanowił wytłumaczyć zamieszanie wywołane ogłoszeniem daty premiery i zawartości trzech wydań Microsoft Flight Simulator. Gra otrzyma „prawie każde lotnisko” z całego świata, ale tylko nieliczne zostaną stworzone ręcznie.

Korporacja z Redmond potwierdziła dzisiaj szczegóły wydania Microsoft Flight Simulator na PC. Tytuł przyleci już w sierpniu, ale pewnym zamieszaniem okazały się szczegóły wydań. Amerykański gigant podkreślił, że gracze mogą kupić trzy wersje, które oferują różną liczbę samolotów oraz lotnisk.

Podstawowe wydanie Microsoft Flight Simulator zawiera 20 maszyn i 30 miejscówek, a najdroższa edycja podbija te liczby do kolejno 30 i 40. Czy warto wydawać znacznie więcej na kilka dodatkowych samolotów oraz terenów do lądowania? Zdania są podzielone, jednak warto podkreślić jedno – gracze otrzymają dostęp do „prawie wszystkich lotnisk z całego świata”.

Już wcześniej Microsoft potwierdził, że fani symulacji otrzymają możliwość lądowania na wszystkich obiektach, więc po dzisiejszym ogłoszeniu pojawiło się zamieszanie. Rzecznik korporacji wystosował oświadczenie, w którym wytłumaczył sytuację:

„Microsoft Flight Simulator zawiera niemal wszystkie lotniska z całego świata, które znajdują się w mapach Bing, czyli około 37 000. Jednakże, z tych 37.000 lotnisk, mamy specjalnie opracowane 40 z nich (w zależności od edycji - 30 dla Standardowego Wydania, 35 dla Edycji Deluxe, 40 dla Wersji Premium Deluxe) dla najbardziej realistycznych i wciągających doświadczeń symulacji".

Microsoft podkreślił, że w tym wypadku gracze mogą liczyć na „ręcznie stworzone” obiekty, więc prawdopodobnie pozostałe zostaną przygotowane przez skrypt lub generator. Sprawdźcie najnowsze materiały z gry.