Film Monster Hunter na nowym ujęciu. Gracze obawiają się najgorszego
Capcom od miesięcy nie prezentował nowych materiałów z filmu „Monster Hunter”, choć na nieszczęście sympatyków serii, produkcja nie została skasowana. Najnowszy materiał pozwala spojrzeć na główną bohaterkę graną przez Millę Jovovich z Dual Blades.
Film „Monster Hunter” miał zadebiutować w kinach pod koniec 2020 roku, pandemia jednak wpłynęła na kalendarz wielu premier, w tym wspomnianej ekranizacji wielkiej serii Capcomu, która zostanie udostępniona na dużym ekranie na początku 2021 roku.
Już pierwsze materiały z planu oraz zajawka nie zwiastowały wielkiego hitu, a najnowsze zdjęcie przedstawione przez redakcję Empire może nieco odstraszyć fanów. Na ujęciu widzimy Millę Jovovich dzierżącą ikoniczną broń, ale prezentacja bohaterki nie należy do najbardziej korzystnych.
Paul W.S. Anderson (reżyser) oraz aktorka podkreślili, że oboje są fanami gier, znają serię Monster Hunter, a Jovovich samodzielnie wybierała najlepszy oręż dla swojej postaci. Specjalnie na potrzeby adaptacji została stworzona bohaterka, w którą wciela się aktorka, jednak jej wizerunek uzupełnia zbroja oraz broń, która zostanie łatwo dostrzeżona przez sympatyków serii Monster Hunter. Wybór padł na Dual Blades – choć wcześniej eksperymentowano z różnym sprzętem.
"W trakcie gry eksperymentowałam z różnymi rodzajami broni i dzięki tym ostrzom mogłam zabić więcej potworów. Pomyślałam, że będą wyglądać naprawdę pięknie w sekwencji akcji."
Pomimo sporego entuzjazmu twórców, w Sieci nie brakuje negatywnych komentarzy – film „Monster Hunter” ponownie jest promowany przez ujęcie, które budzi mieszane uczucia. Nawet jeśli tytuł zapewni kilka efektownych scen, a całość odznaczać się będzie przynajmniej zadowalającą jakością, cała kampania promocyjna jest specyficznie prowadzona.
Czekacie na film „Monster Hunter”?
