Switch znajduje się w połowie cyklu życia wg prezesa Nintendo. Firma nie obawia się PS5 i Xbox Series X
Nintendo Switch sprzedaje się obecnie lepiej od PS4 i XOne m.in. w USA i Japonii. Zainteresowanie konsolą jest tak wielkie, że na całym świecie rozeszło się już 52 mln sztuk tego sprzętu.
Pytanie czy Switch będzie się sprzedawać tak samo dobrze w kolejnych kilkunastu-kilkudziesięciu miesiącach, kiedy na rynku pojawią się next-genowe konsole od Sony i Microsoftu? Na ostatnim spotkaniu z inwestorami prezes Nintendo zapewniał, że konsola ma przed sobą jeszcze wiele wspaniałych lat. Shuntaro Furukawa powiedział, że konsola "znajduje się w połowie swojego cyklu życia".
"Najważniejszą rzeczą dla nas jest zachowanie dużego pędu Nintendo Switch. W szczególności ważne było tutaj wydanie Switch Lite, które cieszy się wielkim zainteresowaniem. (...) Bardzo ważne jest kontynuowanie naszych wysiłków na promowanie i sprzedaż tytułów, które już wydaliśmy, oprócz wprowadzania na rynek nowego software'u. (...) Switch wejdzie niedługo w swój czwarty rok i znajduje się obecnie w połowie swojego cyklu życia. Nie myślimy tylko o kolejnym roku, tylko o rzeczach, które będziemy robić w kolejnych latach" - powiedział Shuntaro Furukawa w trakcie spotkania z inwestorami.
Szef Nintendo zapewniał również, że nie boi się premier PS5 i Xbox Series X. Nowe konsole Sony i Microsoftu nie mają wpłynąć wyraźnie negatywnie na wyniki sprzedaży Switcha. Wszystko w związku z faktem, że wg Shuntaro Furukawy klienci, którzy będą wydawać pieniądze na PS5 i Xbox Series X należą do trochę innego grona odbiorców.
Warto sprawdzić:
