Google Stadia może przegrzewać Chromecast Ultra. Firma nie widzi problemu

Gry

1762V

Google Stadia może przegrzewać Chromecast Ultra. Firma nie widzi problemu

Iza Łęcka | 26.11.2019, 07:34

Google od startu Stadii nie ma łatwo, a teraz na horyzoncie pojawił się kolejny problem. Gracze informują o przegrzewaniu się Chromecast Ultra, jednak firma nie chce dostrzec błędu urządzenia. Część klientów nie może grać na platformie.

Google Stadia zadebiutowała ze skromną liczbą gier oraz brakiem wielu zapowiadanych przed premierą funkcji, ale to nie wszystkie zaniedbania nowej platformy. Jeden z graczy poinformował o niepokojącej sytuacji z Chromecast Ultra – urządzenie po sesji w Destiny 2 było niezwykle gorące:

Dalsza część tekstu pod wideo

„Byłem w trakcie rozgrywki w Destiny 2, gdy nagle mój Chromecast padł i straciłem łączność z siecią. Chciałem go odłączyć od zasilania, ale był bardzo gorący.”

Klient nie musiał czekać długo na odpowiedź korporacji. Pracownik Google jest przekonany, że problemem nie jest przegrzewanie się urządzenia:

„Dziękujemy za zwrócenie nam na to uwagi. Wiemy, że każdy rodzaj ciepła wywołany na urządzeniu może być niepokojący, ale możemy potwierdzić, że Chromecast Ultra nie ma problemu z przegrzaniem. Podczas normalnego użytkowania (np. oglądanie filmów o kotach na YouTube), powierzchnia sprzętu może się nagrzewać, ale działa to zgodnie z założeniami. Zespół przeprowadził szeroko zakrojone testy sprzętu, usług i gier - obejmuje to testy Stadii oraz sesji wideo - i nie zaobserwowano problemów z wyłączeniem się urządzenia z powodu ciepła.”

Google Stadia ma problem z przegrzewaniem się Chromecast Ultra?

Gracze szybko zaczęli punktować korporację, która nie przyjmuje do wiadomości, że coś może nie działać tak jak powinno. Incydent skomentowali kolejni użytkownicy, którzy również dostrzegli problem z przegrzewaniem się Chromecast Ultra – sprzęt odmawia posłuszeństwa w różnym czasie.

Prawdopodobnie problem nie jest globalny, nie każdy model Chromecast Ultra jest narażony na przegrzewanie się, ale firma nie dopuszcza do wiadomości, że część użytkowników spotyka się z faktycznymi trudnościami i nie może grać na Stadii. Wiadomość opublikowana przez firmę jest mocno krytykowana, bo jak celnie zauważają klienci – nie wszystko można zbadać w warunkach laboratoryjnych, a na problem może wpływać dziesiątki czynników. Kolejni gracze również informują o kwestii nadmiernego wydawania ciepła przez sprzęt, więc pewnie w odpowiednim momencie Google przyzna się od błędu lub będzie próbowało naprawić sytuację przez stosowną aktualizację.

Aż chce się zakończyć wiadomość klasycznym: „dziwne, u mnie działa”...