Z1 Battle Royale wraca do oryginalnych twórców. Ciąg dalszy cyrku
H1Z1: Battle Royale w wersji PC-towej może śmiało kandydować do miana cyrku roku. NantG Mobile, które miało grę ratować, oddało projekt oryginalnym deweloperom.
H1Z1: Battle Royale z ogromnego sukcesu na PC-tach, dosyć szybko stało się grą pustawą. Można uznać, że premiera na PS4 uratowała ten projeky gdyż posiadacze PS4 pozbawieni w tamtym czasie PUBG-a, szukali poważniejszego Battle Royale.
Krótka historia gatunku battle royale
Na początku marca informowaliśmy was, że H1Z1: Battle Royale staje się na PC-tach Z1 Battle Royale, wraca do korzeni i szykuje się do rozwoju gry przez nowego dewelopera - NantG Mobile.
Nowa ekipa miała ogromne plany rozwoju rozłożone na kilka najbliższych miesięcy. Minęły jednak raptem cztery tygodnie i nowy deweloper wymiksował się z mariażu, oddał projekt Z1 Battle Royale oryginalnej ekipie z Daybreak i odchodzi w cień.
NantG Mobile przyznało, że przeliczyło się ze swoimi możliwościami i mimo dosyć dobrego startu trzeciego sezonu, przed ekipą czekało sporo wyboistej drogi i mnóstwo pracy. Po jej analizie uznano, że niestety dla graczy, ale nie dadzą rady. Dodatkowo problemy na linii NantG Mobile i Daybreak co do planu rozwoju gry też nie pomogły.
Studio skupi się na mobilnych grach, a Daybreak ma rozwijać Z1 Battle Royale po swojemu.