Huawei reklamuje fotograficzne zdolności smartfona P30 starymi zdjęciami z lustrzanki

Huawei chciało podgrzać atmosferę przed wielkim ujawnieniem Huawei P30, które odbędzie się w Paryżu, a wygląda na to, że zamiast dobrego marketingu strzeliło sobie w kolano.
Jedną z głównych atrakcji nowego flagowego smartfona Huawei ma być peryskopowy aparat fotograficzny, o którym pisaliśmy w szczegółach w jednym z poprzednich newsów.
Huawei postanowiło znów podgrzać atmosferę w kontekście szykowanych obiektywów (w tym jednego rekordowo mocnego zooma). Niestety wygląda na to, że firmie się nie udało, bo znów jest oskarżana o wykorzystanie zdjęć z aparatów z dużymi matrycami (typu lustrzanki lub bezlusterkowca) do swoich reklam.




Okazuje się, że Huawei wykorzystało w reklamach modelu P30 przynajmniej jedno zdjęcie wykonane w 2009 roku przez fotografa Toma Pfeiffera, wykonane profesjonalnym aparatem Canon 5D Mark III. Chodzi o fotkę erupcji wulkanicznej, która została zamieszczona przez fotografa na Flickr.
Drugie zdjęcie, które zostało wykonane lustrzanką to scenka dziecka z małymi kaczątkami. To zdjęcie zostało wykonane kilka lat temu przez Jake'a Olsona. Zapewne również inne "plakaty" reklamujące fotograficzne możliwości P30, które znajdziecie w naszej galerii, to zdjęcia wykonane profesjonalnym sprzętem fotograficznym, a nie nowym smartfonem Huawei.
Huawei tłumaczy się dzisiaj w komunikacie (2 dni po wykryciu sprawy przez serwis branżowy), że "użyło tych zdjęć tylko jako teasera Huawei P30". Firma zapewnia też, że posiada licencje na wszystkie wykorzystane zdjęcia.