Varjo VR-1. Hełm VR za 23 tysiące złotych

Varjo VR-1 to zdecydowanie najdroższy, ale jednocześnie oferujący najlepszą jakość obrazu hełm VR. Jego podstawowym minusem jest jednak cena...
Varjo VR-1 tworzone jest od pewnego czasu, więc dla entuzjastów wirtualnej rzeczywistości nie powinien być niespodzianką. Hełm VR, w który postanowiono osiągnąć jak najlepszą jakość wyświetlanego obrazu, nawet kosztem ceny, powoli się wykluwa.
Ogłoszenie VR dla Nintendo Switch jeszcze w tym roku?




Czym wyróżniać ma się Varjo VR-1? Przede wszystkim zastosowaniem technologii skupionego wyświetlania, co oznacza, że centralne 20 stopni widzenia jest nad wyraz ostre. Wykorzystywane są dwa wyświetlacze, jeden odpowiada właśnie za ten fragment, a drugi — za resztę obrazu. Centralny obszar ma mieć gęstość pikseli większą dwudziestokrotnie w porównaniu do najlepszej konkurencji.
Zobacz również nowe kody: kod Betclic
Urządzenie oferuje rozdzielczość 1,440 × 1,600 px, przy polu widzenia na poziomie 87 stopni. Wykorzystywane do tego są wyświetlacze OLED pracujące z częstotliwością 60 Hz (oraz opcją 90 Hz).
Varjo VR-1 posiada także własną technologię śledzenia oczu, która ma być dokładniejsza niż rozwiązania konkurencji. Sprzęt posiada wbudowane SteamVR Tracking 2.0. Podłączymy go za pomocą złącza USB-C.
Minusy są dwa. Pierwszy to cena. Varjo VR-1 wyceniono na $6000, co daje w przeliczeniu niecałe 23 tysiące złotych. Drugi - sprzęt nie jest przeznaczony na rynek mainstreamowy. Producenci kierują sprzęt do profesjonalnych zastosowań. Wspierane mają być m.in. Unreal Engine, Unity, Autodesk VRED, PREPAR3D, ZeroLight i VBS Blue IG.