GRIP: Combat Racing z ważną aktualizacją. Łatwiej będzie wymaksować grę
GRIP: Combat Racing to jedna z tych gier, która zawiodła w zeszłym roku. Fani samochodowej rozwałki czekali na następcę Rollcage'a, ale niestety - produkcji do tytułu z PlayStation wyjątkowo daleko.
Głównym powodem, dlaczego GRIP: Combat Racing nie odniosło sukcesu to spora liczba błędów i dziwnych rozwiązań designerskich, co zresztą wskazaliśmy w naszej recenzji. Konsolowe wydania dodatkowo znacząco odstawały od wersji na PC.
GRIP: Combat Racing na dynamicznym zwiastunie. Tytuł od dzisiaj dostępny w Xbox Game Pass
Deweloperzy obiecali, że postarają się jak najszybciej poprawić wszelakie błędy. Na aktualizację, którą nazwano Big Ass Update, przyszło nam jednak czekać ponad dwa miesiące. Z drugiej strony - dzięki tak długiemu okienku na poprawki, studio się przyłożyło.
Poprawiono przede wszystkim mnóstwo rzeczy związanych z sieciową rozgrywką. Usprawniono także SI rywali, którzy (zwłaszcza w multi) są mniej agresywni w doganianiu gracza. Zmiany dotknęły także turniejów sieciowych i kooperacyjnej gry.
Poprawiono m.in. polską wersję gry, które według informacji, została zrobiona na nowo. Znacząco usprawniono detekcję kolizji na mapach, poprawiono dźwięki i ich poziom głośności. Sporym plusem dla wielu będzie także zmniejszenie wymagań poszczególnych osiągnięć/trofeów:
- "GRIP Rookie" - 100 -> 50
- "GRIP Addict" - 2500 -> 250
- "GRIP Master" - 10000 -> 1000
- "Vehicular Genocide" - 500 -> 100
- "There are no cars left to kill, so chill" - 1500 -> 250
Lista zmian jest wyjątkowo długa, więc zainteresowani mogą wczytać się w dokładną rozpiskę każdej poprawki, którą wprowadziło studio.