Sekiro: Shadows Die Twice zapewni dynamiczniejsze walki z bossami. Protagonista w końcu przemówi
From Software zdradza kolejne szczegóły dotyczące swojego najnowszego projektu. Studio postanowiło podkręcić starcia z bossami, a jednocześnie deweloperzy pozwolą przemówić głównemu bohaterowi.
Sekiro: Shadows Die Twice pod wieloma względami zaoferuje odświeżenie względem ostatnich produkcji From Software. Śmierć nie będzie związana z utratą dusz, studio nie zaoferuje nam sieciowych pojedynków, w trakcie zmagań włączymy pauzę, ale to nie koniec zmian – poznaliśmy kolejne szczegóły dotyczące oczekiwanej gry.
Sekiro: Shadows Die Twice. Soczysta rozgrywka prezentuje nowe dzieło autorów Dark Souls
Walki w Sekiro: Shadows Die Twice będą bardziej urozmaicone względem gier z serii Dark Souls, ponieważ autorzy skupili się teraz na doświadczeniu jednego gracza. Zainteresowani mają wykorzystać cały potencjał bohatera – nie będziemy śmigać wyłącznie z jedną pałką. Twórcy chcą mieć pewność, że każdy śmiałek pozna umiejętności herosa i będzie potrafił je w odpowiedni sposób zastosować.
W rezultacie pojedynki z bossami będą dynamiczniejsze – my będziemy szybciej przemieszczać się po arenie, ale jednocześnie przeciwnicy chętniej zaskoczą nas dzikim ruchem. Hidetaka Miyazaki podkreślił, że wcześniej po prostu biegaliśmy obok kostek i obijaliśmy je bronią, a teraz otrzymamy dostęp do wielu najróżniejszych możliwości.
Deweloperzy nie zapomnieli o odpowiednim urozmaiceniu zmagań, więc nie musicie się obawiać, że każda walka będzie polegać na prostym wykorzystaniu haka i atakowaniu oponenta z wysokości. W Sekiro: Shadows Die Twice niezbędne będzie opanowanie najróżniejszych technik.
Dodatkowo pojedynki z bossami pozwolą nam zdobyć unikalne przedmioty, które faktycznie wpłyną na nasze dalsze losy – teraz nagroda ma być bardziej odczuwalna, ponieważ znacznie lepiej wpłynie na możliwości personalizacji.
Sporą ciekawostką jest również sama historia, ponieważ From Software chce nam teraz w bardziej bezpośredni sposób opowiedzieć wydarzenia. Bohater w końcu przemówi, a obok niego pojawi się wiele ciekawych osobowości, które nie będą pustymi, niezależnymi NPC. Studio jednocześnie zaznacza, że nie musimy obawiać się kompletnego odejścia od klimatu z przykładowo Dark Souls, ale po prostu zdecydowano się na kilka ruchów, które mają ubarwić rozgrywkę.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Sekiro: Shadows Die Twice.
