PlayStation 5 może posiadać kartridże zamiast płyt - tak twierdzi deweloper Cradle Games
Ósma generacja konsol powoli dobiega końca i zarówno gracze jak i deweloperzy spekulują co zaoferuje nam nowe PlayStation oraz Xbox. Przedstawiciel mało znanego studia pokusił się o odważną teorię.
Z roku na rok cyfrowa dystrybucja rośnie w siłę do tego stopnia, że niektórzy wydawcy mimo iż wypuszczają na rynek edycje pudełkowe decydują się nie umieszczać w nich płyt. Inną możliwością, która nadal kusi wielu jest granie w chmurze. Jednak czy aby na pewno wyprze to tradycyjne dyski z grami?
Mad Box zaprezentowany. Tak wygląda konkurent do PlayStation 5 i Xbox Anaconda
Zdaniem dyrektora technicznego Cradle Games(odpowiedzialnego za Hellpoint), którym jest Marc-André Jutras tak się nie stanie, na co podaje kilka argumentów. Pierwszym z nich jest Internet.
Jak słusznie Jutras zauważył, w dzisiejszych czasach coraz więcej gier potrafi ważyć 80 GB, a wielu graczy wciąż nie posiada łącza, które pozwala na szybkie i sprawne pobranie takiej ilości danych.
Kolejnym powodem są sklepy z grami, którzy utrzymują się ze sprzedaży konsol i ukazujących się na nie tytułów. Jeżeli dostępna byłaby wyłącznie cyfrowa dystrybucja to klienci takich sklepów jak GameStop nie kupowaliby konsol i zdaniem Jutrasa śmierć płyt nie nastąpi podczas nadchodzącej generacji. Zauważa on jednak, że dane z dysków Blu-Ray są odczytywane wolniej i dlatego wiele gier wciąż wymaga instalacji i posiada długie ekrany ładowania.
Marc-André Jutras przyznaje, że w pewnym sensie dziewiąta generacja konsol może nie wymagać płyt, lecz zostaną one z nami w innej formie. Pracownik Cradle Games liczy na to, że gry na nowych maszynach będą dostępne w formie kartridży lub kart USB.
Kiedy my, deweloperzy kończymy grę zawsze musimy się zmagać z jednym, tym samym problemem - produkcja nigdy nie jest skończona na dwa miesiące przed czasem, ale i tak trzeba ją umieścić na płycie. Przy posiadaniu karty USB czy kartridża problem byłby podobny, lecz flashowanie USB z istniejącym już obrazem przez kogoś innego jest znacznie szybsze.
Mimo iż według Jutrasa kartridży nie trzeba instalować i nie są tak podatne na zniszczenie deweloper ma świadomość, że Microsoft i Sony mogą nie być gotowi na taki ruch.